Jajeczno - torusowe fraktale piramidy smili play

 
Skoro już wiemy, że matrix w którym bytujemy jest kształtu JAJKA, możemy przystąpić do fraktalnej  rozkminki światów jajecznej piramidy. Zanim narysujemy przekrój ów piramidy, zwanej  wszechświatem, zobaczymy najsampierw jego bezprzekrojowe podobieństwo, abyśmy dokładnie rozumieli o czym będziemy rozprawiać;

Mamy tu piramidę zbudowaną z TORUSÓW, czyli nadmuchanych traktorowych dętek, lecz jajka tu nie widzimy, a przecież nasz matrix jest w kształcie jajka. Aby powstało z tego co widzimy jajko, trzeba dokupić drugą taką samą piramidę, coby pod spód totej, dołożyć drugą, obracając ją do góry nogami , przez co objawi się nam kształt JAJKA, zbudowany z torusowych fraktali, czyli CZĄSTEK tworzących całość, a który to kształt w przekroju pionowym, będzie wyglądał tak;

Tak w wielkim uproszczeniu, pozbawionym wyobleń (które omówimy za chwilę) występujących w szybie wentylacyjnym i poziomach światów , wygląda cały matrix widziany okiem zewnętrznego obserwatora  - w przekroju, który to kształt, w przekładach biblijnych określono mianem ZIEMIA. My znajdujemy się obecnie w którymś z  pokazanych tu torusów, zatem dokonując przeskoku kwantowego do ZERA, zmienimy torus z tego co teraz w nim jesteśmy - na inny. Z logiki wynika, że biblijnym EDENEM jest torus błękitny, czyli znajdujący się po środku jajeczno - torusowej piramidy. Skoro zmierzamy do nieba, to logika podpowiada, że przeskoczymy w górę. Trzeba by zatem rozeznać, w którym z torusów jesteśmy TERAZ. Edek Stachura gada, że pod EDENEM;

Gloria
Chwała najsampierw komu ?
Komu gloria na wysokościach?
Chwała najsampierw tobie,
trawo przychylna każdemu
Kraino na dół od Edenu
Gloria! Gloria!

Chwała tobie, słońce,
odyńcu ty samotny,
co wstajesz rano z trzęsawisk nocnych,
i w góry bieżysz, w niebo sam się wzbijasz,
i chmury czarne białym kłem przebijasz.
I to wszystko bezkrwawo – brawo, brawo,
i to wszystko złociste i nikogo nie boli
Gloria! Gloria! Gloria in excelsis soli!

Z słońcem pochwalonym teraz pędźmy razem,
na nim, na odyńcu, galopujmy dalej
Chwała tobie wietrze,
wieczny ty młodziku,
sieroto świata, ulubieńcze losu.
Od złego ratuj i kąkoli w zbożu,
łagodnie kołysz tych co są na morzu
Gloria! Gloria in excelsis soli!

Z słońcem pochwalonym teraz pędźmy społem
na nim, na odyńcu, galopujmy polem
Chwała wam ptaszki śpiewające,
chwała wam ryby pluskające,
chwała wam zające na łące,
zakochane w biedronce
Chwała wam: zimy, wiosny, lata i jesienie.
Chwała temu co bez gniewu idzie,
poprzez śniegi, deszcze, blaski oraz cienie,
w piersi pod koszulą – całe jego mienie
Gloria! Gloria! Gloria!

Edward Stachura - GLORIA /  gloria z hiszpańszczyzny = chwała

https://polska-poezja.com/edward-stachura/gloria/

Jeśli Edek nie bajerował w Glorii, to dokonamy skoku kwantowego do ZERA, którym w naszym przypadku będzie biblijny EDEN, a tam  panie święty Adam i Ewa z gołymi dupami spacerologię uprawiali. Kto chce do takiego nudystycznego EDENU skoczyć?
Ja na tenże przykład nigdy się nie nudzę, przez co nudystą żem się nie został, stąd też i dres ze sobą zabiorę, coby sromoto własno przed bogiem jakimś tam - nie świecić, jeno światłem miłości, która majtek jakichś jednakowoż wymaga,  by nie przed każdym od raz całkowicie się roztwierać do samego ZERA.

Kto był we wnętrzu nadmuchanej traktorowej dętki, zwanej TORUSEM, ten wie, że z perspektywy takiego wewnętrznego dętkowego obserwatora , taka dętka w uproszczeniu, wygląda tak;

Gdyby taką traktorową  dętkę rozerznąć panie święty w połowie  - dookolnie , czyli wzdłużnie, to patrząc na toto z góry, zobaczylibyśmy to;

                                                                                          TORUS - PRZEKRÓJ WZDŁUŻNY

Teraz widzimy jasno, dlaczego do Australii trza panie święty całą wieczność embaerem, czy jak mu tam - frunąć. Australia leży po drugiej stronie kanału wentylacyjnego, dlatego wnętrze traktorowej dętki, trza oblecieć dookoła, jeno broń boże nie wedle map GOOGLE, bo jenaczy taki embraerzysta , co to wziął kredyt z bankomatu , by zapłacić 200 000 euro za licencje, skończy jak brytan TITANIC, co to w ścianę traktorowej dętki wziął i palnął, myśląc rzymskoinformacyjnie , że to góra lodowa se jest, jak na brytana przystało.

Człowiek przebywający we wnętrzu traktorowej dętki, jest ostatnim bytunkiem we wszechświecie całym, który na kosmitów będzie nocami się oglądał, albowiem przez dętkę, kosmity nie majo jak się przedostać do takiego człowieka, ani żadne inne meteory ni planetoidy astralne, coby  wewnątrzdętkowca  miały panie święty porwać , zaatakować, czy też zbombardować meteorycznie, albo planetoidalnie, zatem i bunkra podziemnego taki wewnątrzdętkowiec, kopać  - nie kopie.

Jakby nie kombinować, kosmity jednakowoż istnieją, znakiem tego, mogą przylatywać nad POLANDIĘ , jeno z VATICANO ROMA ,   coby przestraszony kosmicznie wewnątrzdętkowy bezbożnik, na jako msze święto datek choć kosmitom złożył, bo przecież kosmity też z czegoś muszo żyć, a robić nic taki kosmita przecie nie umni , przez co latadłem lud boży musi nastraszać, identycznie jak bóg JHWH opisany w Starem Testamencie, co to początkowo latał czwórnogiem śmiglastym, z hologramem słońca między rosochami czwórnogu,  o których to wyczynach,  na YT i gdzieś tam jeszcze dawno temu se powiedzieliśmy.

Jak widzimy jasno,  GOOGLOWE mapy  można traktować jeno poglądowo, nie inaczej jak objawienia matki boski gitrzwałdzki, choć nie ma ŻADNYCH przeszkód, żeby takie mapy googlowe mogły być prawdziwe, coby embraerzysta wiedział kaj lecieć. Istnieje tylko JEDNA przeszkoda, którą w zasadzie już wymieniłem -  1.

 
1= GOOGLE  SPIRYTUS SANCTUS VATICANO ROMA BIG BRYTAN UK JANKES SCROOGE YOU TUB  BLOGGER AMERICAN HOLLYWOOD NASA

Wszystko co  jest większe od zera, stanowi WIRUSA , bez względu na to, w której traktorowej dętce się bytuje, albowiem  1 stawia się wyżej ZERA, którym są nasi rodzice, czyli prawdziwy BÓG, którego w BIBLII można znaleźć , ale tylko wówczas, gdy zabierzemy się za studium  "HEBRAJSKICH" tekstów Starego Testamenta. 

1 - oznacza CHCIWOŚĆ, PAZERNOŚĆ, DOMINACJĘ, DEWIACJE, WYNATURZENIA, ZŁODZIEJSTWO, DZIADOSTWO, OSZUSTWO , KIDNAPERSTWO, KOSMICTWO, LUDOBÓJSTWO, WIĘZIENNICTWO, ORMOWSTWO , INDOKTRYNATORSTWO - jednem słowem - PIEKŁO.

Dlatego CZEKAM WCIĄŻ, WIERZĘ WCIĄŻ, ŻE MOŻE COŚ SIĘ ZMIENI...
podpisano; Waldemar Tkaczyk, Sławomir ŁOSOWSKI - KOMBI  - roku rzymskiego 1985

https://www.youtube.com/watch?v=I0DX8-I-5IQ

Jeśli ktoś nie kuma dlaczego raz rozprawiamy tu o jajku, innym razem o ciężarnej kobiecie, a teraz o torusowej piramidzie w kształcie jajka z dziurą po środku, to niechaj zechce se wyobrazić, czyli obejrzeć w monitorze, co się w nim znajduje, jak naucza się noworodka. Jeśli komu jego osobisty telewizor szwankuje, to zapisuję tu i teraz, że w przypadku noworodka, naukę zaczyna się od grzechotki, coby poprzez misia z klapniętym uszkiem w hełmie kosmity, pokazać mu jak się raczkuje, przez co zacznie SAMODZIELNIE chodzić, coby pójść SAMODZIELNIE do warstata, wziąć goździa i małatok, a następnie SAMODZIELNIE zakumać, czy gwoździem wbijać młotek, czy też może na wspak panie święty toto uczynić.

Dlategóż to, chciałem z całego serducha wyrazić najserdeczniejsze podziękowania, wszystkim internetowym biblistom, pastorom i  nauczycielom SŁOWA, blogerom , jutuberom , internetowym telewizjom ,  i tym wszystkim, z których SKARBCA ich OSOBISTEJ wiedzy czerpałem pełnymi garściami, leżąc na dowolnie z wybranych boków, na tapczanie własnem, co to mi go kot  wziął i podrapał, jak na nim nie leżałem. Bez was , dalej oblatywałbym kulką  słoneczny hologram, nie mając zielonego pojęcia kim jestem, gdzie jestem i co ja tutaj robię. A tak, wiem, że ŻYJĘ w przeciwieństwie do greckiego SOKRATESA.  

P.S.

Kieruję pytanie do nie wiadomo kogo , zawiadującego tym światem;

Czy łamię prawo, utwierdzone tu przez nie wiadomo kogo, pokazując bez posiadania rzymskiej pieczęci profesora zwyczajnego - bo ze wsi pochodzącego,  piśmienniczo i rysunalnie podstawy wewnątrzdętkowego bytunku, obserwatorom salonu24.pl?

Bo jeśli łamię rzymskie prawo, to zajmę się czym innym, na tenże przykład , zgodnie z przypisem pana boga jehowy - kopaniem rowu we wnętrzu traktorowej dętki;

Rdz2,5-7

5 nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi, ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła - bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię 6 i rów kopał w ziemi, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby - 7 wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia4, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.  - BT

Pozdrawiam najserdeczniej programistę tejże traktorowej dmuchaniny, zwanej torusem, któremu dawno temu COŚ obiecałem, a jak ów programista o kryptonimie YHWH wie, COŚ jest zawsze większe od ZERA, zatem kojarzy się z należnością, zwaną ZAPŁATĄ, i zgodnie z zapisem - słowa DOTRZYMAM. Inaczej cóż byłoby ze mnie za ZERO...

Właśnie mi się przypomniało, że zapisałem na blogach, iż prawdziwy poród polega na zejściu w dół. Zatem EDEK STACHURA, ŻYŁ W INNYM ŚWIECIE NIŻ MY TERAZ, albowiem ON  opisał w powyższym wierszu to, co jest pod EDENEM i drze się w tymże wierszu wniebogłosy, chwała, chwała, chwała, gloria SOLI. Może dlatego rzymianie zamordowali go w domu wariatów, a Sławek Piekarczyk zaczął grać na fortepianie, choć nikt w rzymie go tego nie uczył, a nawet mówiąc więcej - nikt tu nie umie grać tak jak Sławek ?

0