Fikcja

Nie wiem jak kto, lecz ja przez słowo FIKCJA rozumiałem do dzisiejszego ranka coś, co nie istnieje. Zatem NIEISTNIENIE uważałem za fikcję. Zajrzałem przeto do Wszechwiedzy, by sprawdzić czy potwierdzi moje przypuszczenia;

https://pl.wikipedia.org/wiki/Fikcja

1 Fikcja jako wytwór wyobraźni.
Czy ludzka wyobraźnia jest NIEISTNIENIEM? Absolutnie nie, zatem i fikcją jej wytworów w żaden sposób  nazwać nie sposób. Jeśli wyobraźnia człowieka jest FAKTEM, to i jej wytwory są niczym innym jak FAKTAMI. Jako dowód zamieszczam link do notki z innego mojego bloga, z której wynika jasno, że FIKCJA opisana w książce Ćwokowampiria , wydanej w 2009 roku, siedem lat później stała się polską rzeczywistością;

https://www.salon24.pl/u/niebo/1011763,cwokowampiria

2 Fikcja interaktywna - rodzaj PROGRAMU, w którym użytkownik posługuje się tekstem do komunikacji z PROGRAMEM.
Czy komunikowanie się z PROGRAMEM przez  jego użytkownika jest NIEISTNIENIEM? Może dla osób, które nie mają pojęcia o istnieniu PROGRAMÓW, lecz nie dla tych, którzy ŚWIADOMIE PROGRAMY  użytkują. Zatem i ten rodzaj FIKCJI jest niepodważalnym FAKTEM, zwłaszcza w kontekście biblijnym, bowiem biblijne słowo ELOHIM = PROGRAMY.

3 Fikcja literacka – właściwość świata przedstawionego, polegająca na tym, że jest on tworem różnym od rzeczywistego świata.
Ponownie przywołam w tym miejscu  wyżej zamieszczony link , dodając, że wiele zapisów twórców tak zwanego science fiction, stało się FAKTAMI, co jednoznacznie dowodzi, że FIKCJA czy też science fiction stanowią FAKTY, a nie NIEISTNIENIE. 

https://www.salon24.pl/u/niebo/1011763,cwokowampiria

4 Fikcja prawna – niezgodne z prawdą założenie, które norma prawna nakazuje przyjąć za prawdziwe
Przerobiłem powyższą definicję na skórze własnej, stąd też  w żaden sposób nie mogę uznać jej za NIEISTNIENIE vel FIKCJĘ, a co najwyżej za FAKTAMI potwierdzoną DEMAGOGIĘ, która NAKAZUJE normom PRAWNYM  obowiązującym w naszym państwie , przyjmować  KŁAMSTWA za PRAWDĘ - z mocy PRAWA USTANOWIONEGO przez wybrańców narodu, zwanych WŁADZĄ.  

Więcej definicji FIKCJI już nie ma, a te które są,  jasno informują, że FIKCJA = FAKT.  Skoro nawet  FIKCJA, którą uznawałem za NIEISTNIENIE stanowi FAKT, to co to panie święty oznacza?  Ano to, że NIEISTNIENIE zwane NIEBYTEM czy też FIKCJĄ  stanowi FAŁSZ.  Gdyby coś nie istniało, jakże mogłoby się zrodzić w ludzkiej wyobraźni, skoro Biblia naucza, że człowiek jest li tylko glinianym naczyniem, które nie ma wpływu na własną wyobraźnię? Nasza wyobraźnia stanowi zatem PROGRAM, bowiem materią żadną to ona nie jest, a programu FIKCJĄ  już dzisiaj nazwać nie sposób.Wiemy już, że ten świat zaistniał na FAŁSZU, to i FAŁSZU nieistnieniem nazwać już nie można.  FAŁSZ  stanowiący UTOPIĘ , także jest już bezspornym FAKTEM, stąd też i nie ma NICZEGO, co zaistnieć by nie mogło.

Doskonałym przykładem zaistnienia niemożliwego jest POCZUCIE upływu CZASU, wywołane niebywałym technologicznym majstersztykiem. Sam CZAS nie istnieje, gdyż stanowi  UTOPIĘ zaprzeczającą WIECZNOŚCI, jednakowoż  jesteśmy świadkami , że nawet i UTOPIĘ  da się technologicznie ożywić.  Potęga NAUKI stanowi zatem NIESKOŃCZONOŚĆ, która rozszerza się  z zawrotną prędkością we wszystkich możliwych kierunkach, niczym  wszechświat opisany w TEORII wielkiego wybuchu.  Czy NAUKĘ można nazwać WSZECHŚWIATEM? Przeciwwskazówek ku temu brak, zatem jeśli człek zapragnie stać się obywatelem wszechświata całego, to chyba winien  wpierw stać się miłośnikiem NAUKI, żeby  w naukowym  rozszerzającym się  wszechświecie,  nuda takiego obywatela zbałamucić nie zdołała.

Wygląda na to, że adwersarz naszego Ojca, który nazwał siebie bogiem , jest niepoprawnym utopistą, który zmaterializował swe PRAGNIENIA przy użyciu  technologii, stając się  tym samym nauczycielem, z którego wiedzy czerpać zalecane raczej nie jest, chyba, że ktoś jest miłośnikiem  syzyfowych prac. Logika podpowiada, że miłośnicy tacy sami siebie do PRAWDY  doprowadzą, bowiem każdej istocie odpoczynek i spokój  jednakowoż  jest niezbędny. Tym bardziej odpoczynku potrzebują nietuzinkowi utopiści, bowiem nim  pojmą PRAWDĘ, muszą się solidnie napracować...

marekpolandia3