Ostatnią notkę zakończyłem stwierdzeniem;
„Czyżby tak genialni kreatorzy poszczególnych światów nie potrafili SŁOWOTWÓRCZO się zabawić? Na to wygląda.”
Na kanwie tego co napisałem wyżej, chcę się z państwem podzielić pewnym spostrzeżeniem. Otóż mój znajomy – literat, napisał jakiś czas temu powieść ĆWOKOWAMPIRIA. Jak widzimy, już sam jej tytuł uzmysławia , że Stanisław posiadł językowy kunszt , określany mianem słowotwórstwa. W powieści Ćwokowampiria owo słowotwórstwo odgrywa kluczową rolę, której nie sposób nie dostrzec. Kiedy zapytałem Stanisława skąd zrodził się pomysł, żeby napisać 590 stronicową knigę słowotwórczą łamigłową, odpowiedział bez zastanowienia, że zrodziło się to w trakcie herbacianej sjesty w chałupie jednego ze znajomych.
Dlaczego zwykły człek, był w stanie wydumać coś podobnego, a następnie ów projekt zrealizować? Odpowiedź nasuwa się sama - dlatego, że nie zakryto przed nami ALFABETU, na bazie którego ów dzieło powstało. Gdyby Stanisław nie miał pojęcia o istnieniu alfabetu, kreacja ta nigdy nie mogłaby dojść do skutku. Idąc dalej za logiką, w identycznym aspekcie należy rozważyć co by się stało, gdyby nie zakryto przed nami wiedzy, co to w Biblii się znajdowała? Ano stałoby się to samo o czym opowiada biblijna historia, a świadectwo składa powieść Stanisława, że jako dzieciaki będące dziełem stwórczym naszego Ojca KREATORA - NAUKOWCA co to uczynił nas na swój obraz, mając dostęp do jego WIEDZY, kreowalibyśmy kolejne światy, duplikując jego dzieła i dodając do takich duplikatów odrobinę własnej inwencji. Czyż w obecnej ziemskiej rzeczywistości nie istnieją podobne zależności? Czyż ziemscy ojcowie nie pragną aby ich dzieciaki szły w ich ślady? Skąd się to wywiodło? Jakby nie kombinować, jest owocem cech zaszczepionych nam przez kreatora - naszego Ojca.
Pragnę zwrócić państwa uwagę jeszcze na jeden aspekt dotyczący kreacji Edenu i kolejnych światów. Otóż z naukowego punktu widzenia, EDEN jest technologicznie najprostszym z powstałych w matrixach światów, a stworzył go przecież nasz Ojciec jeszcze wówczas nim dokonał rozdzielenia własnych cech męskich z żeńskimi. Z Biblii wynika, że kolejny świat , elektromagnetyczno - eteryczny dwubiegunowiec, wykreowany został przez JHWH, czyli żeńskie cechy naszego Ojca, co w uproszczeniu można by skwitować stwierdzeniem, że tak skomplikowane dzieło zostało wykreowane jeno przez POŁÓWKĘ Ojca o cechach żeńskich.
Jakiż zatem potencjał kreatywności tkwi w CAŁOŚCI OJCA, skoro następne pokolenie powstałe w matrixie nr2 wykreowało świat elektromagnetyczno- eteryczno - organiczny? Czegoż można dopatrzeć się w powyższych zależnościach? Wychodzi na jaw, że im mniej Ojca w dziele stwórczym, tym bardziej skomplikowane kreacje powstają. Jaki z tego wniosek? Ano taki, że nasz Ojciec jest miłośnikiem PROSTOTY, gdyż ta odwdzięcza się DOSKONAŁOŚCIĄ, albowiem z Biblii jasno wynika, że jedynie EDEN wykreowany przez Ojca jest DOSKONAŁOŚCIĄ. Wszystko inne, choć bez wątpienia genialne, niestety nie jest pozbawione wad, które znacznie ograniczają WOLNOŚĆ.
Jako mechanik potwierdzam wyżej wynikłe tezy, bowiem bardzo często zdarza mi się naprawiać rozmaite rzeczy. Kiedy przyglądam się większości współczesnych tworów, zachodzę w głowę, jak można było skomplikować do tego stopnia tak proste urządzenia? Gdy patrzę na przykład na nakrętkę do samochodowego koła złożoną z trzech elementów, to moja logika WYJE z rozpaczy, nie kumając wcale a wcale, cóż za kreator mógł ze zwykłej nakrętki uczynić taką bublolandię? Ostatnio zadałem sobie trud oblukania samochodu, co to mój znajomy chce się go pozbyć. Gdy wgramoliłem się do środka i włączyłem zapłon, natychmiast zaczęło toto bimbać , dzwonić, migać, barabanić, gadać ,ostrzegać i straszyć, przeto nim cokolwiek obaczyłem, uciekłem z tego pudła gdzie pieprz rośnie. Nie wyobrażam sobie, żeby za każdym razem gdy wsiadam do auta, podobne rzeczy miały miejsce. Może i komu toto jaką radość sprawia, lecz jak dla mnie stanowi odrazę, której pokonać nigdy nie zdołam. Grzegorz poinformował mnie ponadto, że ów samochód sam włącza światła, wycieraczki i buk wie co tam jeszcze, co jak dla mnie stanowi jakąś technologiczną TRAGEDIĘ, służącą otępianiu człowieczej logiki i niczemu więcej. Inny mój znajomy, który prowadzi warsztat, zajmuje się głównie kasowaniem błędów w samochodowych scalakach, co to objawiają się świeceniem rozmaitych kontrolek , zainstalowanych przed oczyma kierowcy. Zatem uchowaj panie człeka spokoju szukającego od takiego bublizmu, co to zamiast pomagać, żywot jeno zatruwa.
Na zakończenie wrócę jeszcze na chwilę do biblijnej gramatyki, a ściślej biblijnych FAŁSZERSTW . Mam na myśli kwestię słynnego TETRAGRAMU, czyli sławetnego JHWH;
http://biblia-online.pl/Slownik/Biblijny/JamesStrongHebrew/hasla-na-litere/jod/6
Jak widzimy jasno, słowo co to niby ma oznaczać imię boga, jest niczym innym jak biblijnym FAŁSZERSTWEM. A teraz formy gramatyczne zapisane w BIBLII, inne niż sławetny tetragram. PENTAGRAMY, które w każdym przypadku tłumaczono jako Jahwe יהוה;
Rdz4,3 ליהוה
Rdz13,14 ויהוה
Rdz15,6 ביהוה
Rdz18,14 מיהוה
Biblijna gramatyka jasno pokazuje, że ktoś kiedyś zrobił nam niefajnego psikusa, okłamując przepotfornie. Powiem szczerze, że gdy po raz pierwszy to odkryłem, pojawił się we mnie niesamowity żal , że ktokolwiek mógł oszukać nas w tak delikatnej i arcyważnej kwestii. Stąd też doskonale zdaję sobie sprawę jak czuje się człowiek, gdy to w co wierzył w jednej chwili zamienia się w kupę gruzu. Jednakże jak zdążyłem się przekonać, PRAWDA nie ma baczenia na nikogo - właśnie dlatego jest prawdą. Nie zawiera z nikim żadnych kompromisów ni ofiar żadnych nie przyjmuje. Nie szuka reklamodawców ni sponsorów. Nikogo się nie BOI. Gdyby było inaczej, nie można byłoby nazywać jej PRAWDĄ.
Prawda jak widzę, posiada identycznie cechy jak nasz Ojciec. Wychodzi zatem na jaw, że to On jest PRAWDĄ, której wielu z nas poszukuje. Tak właśnie Go postrzegam - jako PRAWDĘ, lecz dopiero w tych rozważaniach sam sobie niejako to udowodniłem. Naszego Ojca cechuje niebywała SKROMNOŚĆ, jasno odczytuję to z Biblii, a jego dzieło EDEN- technologicznie najskromniejszy ze światów - matrixów, a zarazem jedyny doskonały, przeświadczenie to potwierdza.
Zrodziła się we mnie niegdyś taka oto myśl; Jak na imię miałby mój bóg, gdybym urodził się w jednym z muzułmańskich krajów? Odpowiedź na to pytanie jest oczywista. Wierzyłbym w Allaha i uważał za jedynego prawdziwego boga, albowiem o nim nauczano by mnie na lekcjach religii. Któż zainicjował na tej ziemi takie podziały? Czyż nie ludzie? Po co to uczyniono? DZIEL I RZĄDŹ mocium panie. Bez zainicjowania OSZUSTWA , żadna WŁADZA nie mogłaby zaistnieć, albowiem nasz Ojciec powiedział WOLNOŚĆ. Właśnie dlatego ten świat jest tak ZAKŁAMANY - słowo WŁADZA stanowi tutaj priorytet. Kto pierwotnie zapragnął władzy, o czym wiemy choćby z lekcji religii?Ano ten, którego wszelkie religie nazywają diabłem czy szatanem.Ten świat, to nic innego jak jego królestwo. Ludziska pytają gdzie był bóg w czasie holokaustu czy innych tragedii? Odpowiedź jest oczywista - to on jako WŁADZA wszystko zainicjował, albowiem jest bogiem wszechmogącym dla tego świata i czyni tu co chce. Chyba, że za wojny, holokausty i inne dramaty odpowiedzialni są zwykli ludzie, co to od rana do wieczora harują w pocie czoła, a nie WŁADZA.
Jak na wytrawnego OSZUSTA przystało, odwracając wartości poprzez biblijne fałszerstwa, ów diabeł vel WŁADZA winą za to wszystko obarcza naszego Ojca, albowiem ziemianie przez słowo bóg rozumieją STWÓRCĘ. Stąd też na moich blogach głoszę, że bogiem ogłosił się DIABEŁ, a nie nasz Ojciec - który jest miłością. Póki tego nie zrozumiemy poprzez OSOBISTE rozeznanie tej kwestii, człowiecze słowa do nikogo nie dotrą, albowiem przez tysiące lat OSZUSTW, kłamstwo o bogu wszechmogącym jehowie, zostało tak w nas zakorzenione, że jedynie poprzez OSOBISTE zbadanie tej kwestii i przekonanie samego siebie, możemy wyzwolić się spod jarzma tego oszustwa. To samo dotyczy muzułmanów i wszelkich innych religii, które zostały zainicjowane na tej ziemi dla WŁADZY - DZIEL i RZĄDŹ.
Reasumując kwestię biblijnych fałszerstw wnioskuję, że kiedy na ziemi dokonywano zafałszowywania biblijnej PRAWDY, w myśl Mt18,18 programy naszego Ojca także zmieniały pierwotne zapisy w taki sposób, że wszelkie ziemskie fałszerstwa obrócą się przeciwko owym fałszerzom, po to, aby pouczyć ich o jedynej PRAWDZIE, przed którą uciec w żaden sposób nie można.
marekpolandia2
Inne tematy w dziale Rozmaitości