Wygląda na to, że nie jestem światłym i nowoczesnym obywatelem ani Polski, ani Europy. Dowiedziałem się jednak, jak nim zostać:
-
Trzeba być bezkrytycznym zwolennikiem Unii Europejskiej w dzisiejszym kształcie, jest ona bowiem jedyną nadzieją europejskich państw na świetlaną przyszłość. Unia rządzi, Unia radzi, Unia nigdy cię nie zdradzi!
-
Koniecznie trzeba być przekonanym o konieczności wspierania bankrutów, zwłaszcza wielkich korporacji, banków, a także państw, które wydawały więcej pieniędzy, niż były w stanie uzyskać (pod warunkiem, że leżą w Europie);
-
Wierzyć trzeba, że tylko ponadnarodowe urzędy są w stanie pokonać kryzys i tylko finansowane przez państwa członkowskie instytucje, takie jak Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i inne są w stanie zapewnić pokonanie kryzysu i zapewnić dostatnią przyszłość kolejnym pokoleniom (zwłaszcza tym rodzącym się za pięćdziesiąt lat, bo wcześniejsze, tak jak te przed nami, muszą dokonywać wyrzeczeń – ale kiedyś ludzkość będzie szczęśliwa!);
-
Powinno się być świadomym konieczności wyrzeczeń na rzecz świetlanej przyszłości (tłumaczyła to już WKPB, PZPR i inne komunistyczne parie, teraz powtarza to UE wszystkim pokoleniom, które miały nadzieję na stabilizację, a ja ni w ząb nie jestem w stanie tego zrozumieć);
-
Państwo i Unia Europejska jest wszystkim, ich obywatele istnieją tylko po to, by zapewniać byt tym instytucjom, płacić coraz wyższe podatki i nie narzekać. Unia i Państwo są najważniejsze;
-
Wszyscy światli obywatele powinni ochoczo rezygnować ze wszystkich ulg podatkowych, bo przecież państwo jest w złej kondycji, a jego urzędnicy, przede wszystkim ministerialni, mogą mieć niższą stopę życiową, a wówczas nie będą tak odpowiedzialnie i wydajnie dbali o stan państwa;
-
Należy wierzyć, że państwo zapewni wszystko wszystkim, noworodkom żłobki, niemowlakom przedszkola, nastolatkom szkoły, młodzieży studia, dorosłym pracę a nobliwym emerytury. Dlatego dla dobra państwa nie należy żyć za długo, najlepiej umrzeć, zanim ZUS zmuszony będzie coś wypłacić. Nasze emerytury opóźnią przecież dobrobyt przyszłych pokoleń!
-
Koniecznie należy wierzyć, że Polska jest w doskonałej kondycji, rozwija się i ma doskonałe wskaźniki gospodarcze. Te, które się pogorszą po upadku państwowych zamówień (na autostrady i stadiony), będą winą niedoskonałych rządów następców.
-
Trzeba być prospołecznym i popierać wszystkie dobroczynne akcje Jerzego Owsiaka. Popieranie innych bywa mile widziane, pod warunkiem, że nie jest to Caritas (zupełnie nie cool).
-
Koniecznie, by być świadomym i nowoczesnym, należy oglądać programy Tomasza Lisa (zarabia zaledwie 92 tys. za jeden program w TVP, ktoś musi to finansować).
-
Należy kupować tygodniki, których redaktorem jest Tomasz Lis (czytać nie trzeba).
-
Należy popierać wszelkie mniejszości, pod warunkiem, że są homoseksualne.
Takie dictum ostano usłyszałem, gdy ośmieliłem się napomknąć, że nie wszystko mi się podoba w obecnej polityce. Nawet nie będę cytował tego, czego nie należy, szkoda czasu, wystarczy, że robię to nagminnie.