Premier Tusk nie rozumie dlaczego nie mamy wpuścić rosyjskiego biznesu na teren Polski. Ta wypowiedż premiera wiąże się ze sprzedażą polskiej rafinerii w Gdańsku - LOTOS . Specliści od biznesu głośno się zastanawiają , dlaczego rząd PO-PSL tak łatwo chce sprzedać rosjanom rafinerię która daje dobre zyski dla państwa polskiego. Jeżeli dojdzie do sprzedaży LOTOS-u , to będzie już jeden krok do sprzedaży ORLEN-u, być może tej samej Rosji, a to już może być w dużym stopniu uzeleżnienie Polski od Rosji. O takim uzależnieniu od Rosji i jak to smakuje, przekonała się już Białoruś i Ukraina, gdy Putin pozakręcała im kurki z gazem w środku zimy. Wygląda na to że Tusk nie przejmuje się że któregoś dnia nasza gospodarka zostanie wywrócona do góry nogami i coraz więcej ludzi będzie żebrać aby przeżyć , on Tusk z kolesiami spakują walizki i wyjadą w przyjemne miejsce, a my będziemy się użerać z Rosją czy innymi którzy wykupią naszą ojczyznę i będą dyktować nam swoje warunki.
Inne tematy w dziale Polityka
