Komentarze do notki: Strategiczne wyzwania dla Ameryki w 2024 r.

« Wróć do notki

Tomper24 lutego 2024, 11:15
Największym zagrożeniem dla Stanów, jest wewnętrzny bałagan wywołany przez lewackich świrusów
marek.w24 lutego 2024, 11:56
@Tomper
Nie zgadzam się. Niezależnie od głupoty oszalałego Lewactwa ich wpływy sa zbyt nikłe, aby zaszkodzić Ameryce na serio, a opór przed ich ogłupieniem zbyt powszechny. Zupełnie inaczej jest niestety z Trumpem i jego mozliwością szkodzenia Ameryce. Już doprowadza do upadku jej prestiżu.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
marek.w24 lutego 2024, 13:47
@mannet
Dla Trumpa i jego szajki imigranci to tylko pretekst do zdrady Ameryki. Jak bedzie trzeba, to znajdzie coś innego. Ważne jest tylko zwycięstwo Putina! Obie partie przecież już sie dogadały w sprawie imigracji, ale i tak kazał Republikanom zablokować umowę, także prosze nie wciskać kitu.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
marek.w24 lutego 2024, 15:23
@mannet
Proponuję dokładniej śledzić Kongres. Mówimy o poprzedniej umowie, która obejmowała również problem granicy i imigrantów. Tamta została uzgodniona wewnętrznie przez komisje Kongresu, tylko Republikanie ją uwalili wbrew uzgodnieniom. Pod naciskiem Trumpa i jego prowadzącego. Obecna umowa nie dotyczy Imigrantów, tylko wsparcia sojuszników.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
O12324 lutego 2024, 15:35
Po tych wyczynach USA już długo nie znajdzie się frajer który im uwierzy w wspólne przedsięwzięcie .
Eternity24 lutego 2024, 19:50
@O123 

Po tych wyczynach USA już długo nie znajdzie się frajer który im uwierzy w wspólne przedsięwzięcie .

Jeszcze raz. O czym probujesz napisac?
Jerzy78924 lutego 2024, 18:06
Interesujący artykuł;. Polonia Amerykańska popiera Prezydenta Trumpa, wiedząc, że przyniesie pokój i dostatek dla Ameryki i Polski.
marek.w24 lutego 2024, 19:37
@Jerzy789
Byłem parę razy w Stanach i w sumie trudno uwierzyć, że tam  tylu może być durni. Od razu mi sie przypomina Chamberlaine machający świstkiem i wołający - przywiozłem Wam pokój !
Eternity24 lutego 2024, 19:50
@Jerzy789 

Interesujący artykuł;. Polonia Amerykańska popiera Prezydenta Trumpa, wiedząc, że przyniesie pokój i dostatek dla Ameryki i Polski.

Zapomniales o czyms?
Komentarz został usunięty
Eternity24 lutego 2024, 19:52
@MaxRokatansky. 

Mylisz sie. Nie bedzie zadnej teagedii, nawet za Nixona nie bylo.
Ma popracie, bo trzeba zrozumiec Ameryke.
Eternity24 lutego 2024, 19:46
Dobry tekst, ale nie dotyczy najważniejszego. Polityki wewnętrznej USA.

Przed tegorocznymi wyborami ustawodawcy będą w pośpiechu zajmować się przestępczością, sztuczną inteligencją, mieszkalnictwem i wieloma innymi kwestiami - w tym rosnącymi lukami budżetowymi.

https://www.governing.com/politics/the-biggest-issues-to-watch-in-2024

Jakie są aktualne kwestie polityczne w USA?

Walka z korupcją i przejrzystość.
Kontrola zbrojeń i nierozprzestrzenianie broni.
Klimat i środowisko.
Kryzys klimatyczny.
Walka z narkotykami i przestępczością.
Przeciwdziałanie terroryzmowi.
Kwestie cybernetyczne.
Dobrobyt gospodarczy i polityka handlowa.


Najbardziej niepokojące tematy na świecie w 2024 roku

Ubóstwo i nierówności społeczne, a także przestępczość i przemoc znalazły się na drugim miejscu z prawie 30-procentowym udziałem. Ponadto, po inwazji Rosji na Ukrainę i wojnie w Strefie Gazy, dziewięć procent respondentów martwiło się konfliktem zbrojnym między narodami.
Eternity24 lutego 2024, 21:24
@mannet 

Czy to moja wina, ze lubilem tak skrajnych politykow jakim byli John Kennedy i Ronald Reagan?
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Eternity24 lutego 2024, 21:55
@mannet 

Czytam:

NOWE MONACHIUM Z EWENTUALNYM ROZBIOREM POLSKI? (z londyńskiego raportu Reutera)

 
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew uważa, że pokój w Ukrainie może być zapewniony tylko przez pchnięcie granic państw wrogich Rosji, NAWET POLSKI, KTÓRA JEST CZŁONKIEM NATO (emfaza dodana). Miedwiediew jest starannie wykształconych okazem w kremlowskiej elicie, któremu prezydent Obama swego czasu szepnął (przy otwartym mikrofonie), że po reelekcji będzie bardziej „fleksyjny” w stosunkach z Rosją. Miedwiediew, obecnie zastępca przewodniczącego Rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa i bliski sojusznik prezydenta Putina, przepowiada, że walki w Ukrainie zakończą się zwycięstwem Rosji i jakimś luźnym porozumieniem. „Wszyscy tego chcemy jak najprędzej i dzień ten nastąpi”, dodaje, przepowiadając twarde negocjacje, które doprowadzą do „jakiegoś porozumienia”. „Dlatego tak ważne jest osiągnięcie wszystkich celów specjalnej operacji wojskowej i powrotne odepchnięcie jak najdalej granic, które zagrażają naszemu krajowi, nawet jeśli są to granice Polski”.

 
Polska ma długą wschodnią granicę z Ukrainą i rosyjską sojuszniczką Białorusią, oraz 200-kilometrowy północno-wschodni odcinek z rosyjską enklawą kaliningradzką, wciąż noszącą nazwisko jednego z kremlowskich zbrodniarzy, którzy wraz ze Stalinem i Berią podpisali rozkaz rozstrzelania tysięcy polskich oficerów internowanych w 1940 w wyniku sowieckiej inwazji bez wypowiedzenia wojny. Miedwiediew, który ma 57 lat i przybiera coraz bardziej jastrzębią postawę, wypowiadał się niejednokrotnie od początku wojny ukraińskiej. Niektórzy komentatorzy polityczni sugerują, że jest on jednym z ludzi, których Putin może wybrać na swojego następcę.

 

A dzieje się to wszystko w czasie, gdy na Zachodzie zarówno obłudnych lewicowych pacyfistów, jak i ograniczonych umysłowo prawicowych izolacjonistów zaczyna niecierpliwić „cały ten ukraiński nonsens” połączony z nadmiernymi wydatkami z kas podatników. Innymi słowy, znów rok 1938 i kwestia „pokoju z honorem” tym razem w pragmatyczniejszej formie. Na co Churchill powiedziałby: jeżeli nie pokonacie tego zmartwychwstałego Hitlera, to nie będziecie mieli ani pokoju, ani pieniędzy, ani niczego.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Soroka24 lutego 2024, 20:50
W sms-owym skrócie. 

W USA nadal trwa wojna Północ-Południe, mówiąc dzisiejszym językiem, liberalno-demokratyczna Północ vs. korpo-oligarchiczne Południe, którego Trump dzisiaj jest wodzem naczelnym, a ustabilizowanie się rządów Południa, poprowadzi prosto do świata z obrazu "Babylon A.D." (2008) . Który to świat, wszystkim oligarchom całego świata pasuje jak smok. Tak oni chcą, by było. 

Zresztą, "Cloud Atlas" (2012) też jest w tym temacie pesymistyczny. 
Co prawda źródłem powstania ogólnoświatowej oligarchii jest koreański Neo Seoul, ale też na tyle skuteczny, że liberalna demokracja wyniosła się na pozaziemską kolonię. 

- - - - - - - 

Znaczy - światowa inteligencja przewiduje raczej światowe zwycięstwo korpo-oligarchii i to być może jeszcze w tym stuleciu. Dlatego jest dzisiaj KONIECZNOŚCIĄ przeniesienia centrum liberalnej demokracji, z USA do Unii-Federacji Europejskiej. Nie twierdzę i nikt nie twierdzi, że to się uda, ale to jest JEDYNA szansa na zachowanie, chociażby na części Globu, Świata Wolnego Zachodu.

- - - - 

...o czym wspomniałem, między innymi, tam
https://www.salon24.pl/u/soroka/1330179,wybory
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
marek.w24 lutego 2024, 21:22
@Soroka
Wie pan, proponuję rozwiązywać problemy w miare ich pojawiania. Według pana narracji amerykańskie korporacje zbrojeniowe walcza z całych sił z dofinansowaniem Ukrainy, choć 90% tej sumy trafi prosto do nich. Głównym targetem Trumpa sa niestety "prostaczkowie z prowincji", dla których jet idolem (no i sporo polskiej Polonii, tej PIS-owskiej). A Żydowscy bankierzy robią co mogą, aby Izrael nie dostał pomocy militarnej z woli Republikanów.
Mercator24 lutego 2024, 21:34
@Soroka 
liberalno-demokratyczna Północ vs. korpo-oligarchiczne Południe, którego Trump dzisiaj jest wodzem naczelnym
------------------------------------------------------------------------------------------
Ależ ma Pan wyobrażenia...Tak naprawdę to bardziej korpo-oligarchicznego kandydata niż Biden trudno sobie wyobrazić. Biden tkwi w tej oligarchii od dziesiątków lat. A Trump jest wypadkiem przy pracy, błędem systemu, którego nie zdążono w porę skorygować. Dlatego nie zdziwiłbym się gdyby Trump nie dożył wyborów. Ryzyko braku kontroli nad prezydentem  przez amerykańską oligarchię jest zbyt duże.
Soroka24 lutego 2024, 21:44
@marek.w 

"Wie pan, proponuję rozwiązywać problemy w miarę ich pojawiania." 

To nie jest najlepsza metoda rozwiązywania problemów. 
Najlepszą metodą jest - zapobieganie problemom. 

Analizowanie bieżączek, to jest temat programów informacyjnych typu "Wiadomości", 
a ja, w wielkim skrócie, napisałem, o czym gada światowa publicystyka społeczno-polityczna. 

...jako takie jeno uzupełnienie pańskiej notki. 
Łączę pozdrowienia i - dobranoc.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
marek.w24 lutego 2024, 23:03
@Mercator
Muszę się przyznać, że podobnie to widzę. Trump rujnuje biznesy lub kariery wielu bardzo poważnych ludzi, dlatego również wcale się nie zdziwię "w razie czego".
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Eternity24 lutego 2024, 22:37
@mannet 

Moze po wyborach?
marek.w24 lutego 2024, 23:05
@mannet
Zwyczajnie pan nie zrozumiał, to jest tylko przykład, o jak małe sumy dla światowego Hegemona idzie. Dla Ameryki to sa grosze, a zyski z pokonania Rosji , czyli Osi będa ogromne i to na dekady!
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty
marek.w25 lutego 2024, 09:42
@Quest
Czyli według pana umiejętność przegrania najważniejszej wojny dla Ameryki w XXI w. to jest zaleta...
Dobra, jeszcze raz- 90% tych śmiesznych sum nie idzie do Ukrainy, tylko dla własnego przemysłu, łaski nie robią. Trump ma nas bardzo głęboko, w razie czego sprzeda bez mrugnięcia okiem, jak Kurdów. Podlizywanie się Prezydenta i PIS-u nic nie dało, a postawienie się tez nic nie zmieni.
Michał Jaworski25 lutego 2024, 15:38
@Quest 

"To pomoże Polsce czy zaszkodzi, jak Pan myśli?"

Ani jedno ani drugie.
Sądzę, że chociaż to samo odnosi się do Ukrainy, to po prostu jest niemoralne najpierw przekonywać Ukraińców, że walczą w imieniu całej cywilizcji chrześcijańskiej aby potem ich zostawić na lodzie.
Prze25 lutego 2024, 09:55
Największe zagrożenie dla USA? Nieuczciwy dementor startujący w wyborach prezydenckich.
Wyzwanie - pozbyć się dziada i tej jego zakłamanej Harris, mającej własnych wyborców za idiotów.
Suplement7725 lutego 2024, 10:04
Ja tylko przypomnę jeden drobny fakt. To nikt inny tylko Donald Trump głośno i wyraźnie oskarżał Europę o interesy z Rosją, wzmacniające jej pozycję militarną. Miał 100% racji. Wtedy jego słowa nie miały znaczenia, też był obcym agentem? 

Pamiętam też lęk i lament wobec porażki Hilary Clinton w pierwszym podejściu Trumpa. Świat się nie zawalił.

Pamiętam też analizy szanownego autora - wyjątkowo politycznie jednostronnego - które dziś można przytaczać jako anegdoty. Rosja wg autora od roku praktycznie pustynnieje, Girkin jest gwiazdą na firmamencie rosyjskiej polityki, a garota zaciskana na szyi rosyjskiej armii (tak, dokładnie takiego sformułowania użył autor) już z pewnością udusiła zbrojne ramię Kremla. W wojnie, która przecież nie wybuchła :-) 
_____________________________

Na świecie jest bardzo dużo interesów i mniejszych i większych grup wpływu. Trump jest dla wielu zagrożeniem, czy jest zagrożeniem dla ładu światowego? Być może ale nie czerpałbym wiedzy na ten temat z niniejszego bloga. Autor niniejszego bloga jest pod jedną z takich grup podpięty i tylko jej interesy może reprezentować. Nie wiemy czy jako pożyteczny idiota, czy jako podskakiwacz pod klikę, czy ma jakieś udziały albo wisi na haku. Jedno jest pewne, gdyby ktoś podejmował w realnej rzeczywistości decyzje na podstawie analiz MarkaW, narobiłby sobie gigantycznych szkód. 

Z pewnością perspektywa elekcji Trumpa bardzo przyspieszy zbrojenia w Europie. EU zacznie wreszcie poważnie traktować własne bezpieczeństwo. A tego Kreml by na pewno nie chciał.
Michał Jaworski25 lutego 2024, 14:42
@Suplement77 

" EU zacznie wreszcie poważnie traktować własne bezpieczeństwo. "

A potem nadwyżki uzbrojenia trzeba będzie wyeksportować i ...
marek.w25 lutego 2024, 22:30
@Suplement77
Ma pan rację, ja jestem podpięty pod interesy jednej grupy, a zwą ją POLACY.
Michał Jaworski25 lutego 2024, 14:41
"Chiny nie wykorzystały okazji do detronizacji Ameryki z pozycji globalnego Hegemona" 

Oni się nie spieszą - Nixon miał usłyszeć w Chinach, że państwo chińskie ma pięć tysięcy lat.

Z drugiej strony - kolumna króla Karola składała się z auta niemieckiego i indyjskiego.
marek.w25 lutego 2024, 22:54
@Michał Jaworski
Chiny zmarnowały swoją szansę na hegemonię. Opisze to szerzej w nastepnych tekstach, bardzo ciekawy proces polityczny i cywilizacyjny, wręcz fascynujący. Niemniej nie będą naszym wrogiem militarnym.
Pawel.W28 lutego 2024, 06:52
Ale to nie jest kwestia Trumpa... w poniższym wywiadzie Bartosiak oraz Świdziński właśnie zaczęli, dzięki rewelacyjnym prowadzącym ten wywiad, mówić w wielu kwestiach otwartym tekstem:https://www.youtube.com/watch?v=MYShnMv1XbU
Komentarz został usunięty