Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Nie zgadzam się. Niezależnie od głupoty oszalałego Lewactwa ich wpływy sa zbyt nikłe, aby zaszkodzić Ameryce na serio, a opór przed ich ogłupieniem zbyt powszechny. Zupełnie inaczej jest niestety z Trumpem i jego mozliwością szkodzenia Ameryce. Już doprowadza do upadku jej prestiżu.
Dla Trumpa i jego szajki imigranci to tylko pretekst do zdrady Ameryki. Jak bedzie trzeba, to znajdzie coś innego. Ważne jest tylko zwycięstwo Putina! Obie partie przecież już sie dogadały w sprawie imigracji, ale i tak kazał Republikanom zablokować umowę, także prosze nie wciskać kitu.
Proponuję dokładniej śledzić Kongres. Mówimy o poprzedniej umowie, która obejmowała również problem granicy i imigrantów. Tamta została uzgodniona wewnętrznie przez komisje Kongresu, tylko Republikanie ją uwalili wbrew uzgodnieniom. Pod naciskiem Trumpa i jego prowadzącego. Obecna umowa nie dotyczy Imigrantów, tylko wsparcia sojuszników.
Po tych wyczynach USA już długo nie znajdzie się frajer który im uwierzy w wspólne przedsięwzięcie .
Jeszcze raz. O czym probujesz napisac?
Byłem parę razy w Stanach i w sumie trudno uwierzyć, że tam tylu może być durni. Od razu mi sie przypomina Chamberlaine machający świstkiem i wołający - przywiozłem Wam pokój !
Interesujący artykuł;. Polonia Amerykańska popiera Prezydenta Trumpa, wiedząc, że przyniesie pokój i dostatek dla Ameryki i Polski.
Zapomniales o czyms?
Mylisz sie. Nie bedzie zadnej teagedii, nawet za Nixona nie bylo.
Ma popracie, bo trzeba zrozumiec Ameryke.
Przed tegorocznymi wyborami ustawodawcy będą w pośpiechu zajmować się przestępczością, sztuczną inteligencją, mieszkalnictwem i wieloma innymi kwestiami - w tym rosnącymi lukami budżetowymi.
https://www.governing.com/politics/the-biggest-issues-to-watch-in-2024
Jakie są aktualne kwestie polityczne w USA?
Walka z korupcją i przejrzystość.
Kontrola zbrojeń i nierozprzestrzenianie broni.
Klimat i środowisko.
Kryzys klimatyczny.
Walka z narkotykami i przestępczością.
Przeciwdziałanie terroryzmowi.
Kwestie cybernetyczne.
Dobrobyt gospodarczy i polityka handlowa.
Najbardziej niepokojące tematy na świecie w 2024 roku
Ubóstwo i nierówności społeczne, a także przestępczość i przemoc znalazły się na drugim miejscu z prawie 30-procentowym udziałem. Ponadto, po inwazji Rosji na Ukrainę i wojnie w Strefie Gazy, dziewięć procent respondentów martwiło się konfliktem zbrojnym między narodami.
Czy to moja wina, ze lubilem tak skrajnych politykow jakim byli John Kennedy i Ronald Reagan?
Czytam:
NOWE MONACHIUM Z EWENTUALNYM ROZBIOREM POLSKI? (z londyńskiego raportu Reutera)
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew uważa, że pokój w Ukrainie może być zapewniony tylko przez pchnięcie granic państw wrogich Rosji, NAWET POLSKI, KTÓRA JEST CZŁONKIEM NATO (emfaza dodana). Miedwiediew jest starannie wykształconych okazem w kremlowskiej elicie, któremu prezydent Obama swego czasu szepnął (przy otwartym mikrofonie), że po reelekcji będzie bardziej „fleksyjny” w stosunkach z Rosją. Miedwiediew, obecnie zastępca przewodniczącego Rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa i bliski sojusznik prezydenta Putina, przepowiada, że walki w Ukrainie zakończą się zwycięstwem Rosji i jakimś luźnym porozumieniem. „Wszyscy tego chcemy jak najprędzej i dzień ten nastąpi”, dodaje, przepowiadając twarde negocjacje, które doprowadzą do „jakiegoś porozumienia”. „Dlatego tak ważne jest osiągnięcie wszystkich celów specjalnej operacji wojskowej i powrotne odepchnięcie jak najdalej granic, które zagrażają naszemu krajowi, nawet jeśli są to granice Polski”.
Polska ma długą wschodnią granicę z Ukrainą i rosyjską sojuszniczką Białorusią, oraz 200-kilometrowy północno-wschodni odcinek z rosyjską enklawą kaliningradzką, wciąż noszącą nazwisko jednego z kremlowskich zbrodniarzy, którzy wraz ze Stalinem i Berią podpisali rozkaz rozstrzelania tysięcy polskich oficerów internowanych w 1940 w wyniku sowieckiej inwazji bez wypowiedzenia wojny. Miedwiediew, który ma 57 lat i przybiera coraz bardziej jastrzębią postawę, wypowiadał się niejednokrotnie od początku wojny ukraińskiej. Niektórzy komentatorzy polityczni sugerują, że jest on jednym z ludzi, których Putin może wybrać na swojego następcę.
A dzieje się to wszystko w czasie, gdy na Zachodzie zarówno obłudnych lewicowych pacyfistów, jak i ograniczonych umysłowo prawicowych izolacjonistów zaczyna niecierpliwić „cały ten ukraiński nonsens” połączony z nadmiernymi wydatkami z kas podatników. Innymi słowy, znów rok 1938 i kwestia „pokoju z honorem” tym razem w pragmatyczniejszej formie. Na co Churchill powiedziałby: jeżeli nie pokonacie tego zmartwychwstałego Hitlera, to nie będziecie mieli ani pokoju, ani pieniędzy, ani niczego.
W USA nadal trwa wojna Północ-Południe, mówiąc dzisiejszym językiem, liberalno-demokratyczna Północ vs. korpo-oligarchiczne Południe, którego Trump dzisiaj jest wodzem naczelnym, a ustabilizowanie się rządów Południa, poprowadzi prosto do świata z obrazu "Babylon A.D." (2008) . Który to świat, wszystkim oligarchom całego świata pasuje jak smok. Tak oni chcą, by było.
Zresztą, "Cloud Atlas" (2012) też jest w tym temacie pesymistyczny.
Co prawda źródłem powstania ogólnoświatowej oligarchii jest koreański Neo Seoul, ale też na tyle skuteczny, że liberalna demokracja wyniosła się na pozaziemską kolonię.
- - - - - - -
Znaczy - światowa inteligencja przewiduje raczej światowe zwycięstwo korpo-oligarchii i to być może jeszcze w tym stuleciu. Dlatego jest dzisiaj KONIECZNOŚCIĄ przeniesienia centrum liberalnej demokracji, z USA do Unii-Federacji Europejskiej. Nie twierdzę i nikt nie twierdzi, że to się uda, ale to jest JEDYNA szansa na zachowanie, chociażby na części Globu, Świata Wolnego Zachodu.
- - - -
...o czym wspomniałem, między innymi, tam
https://www.salon24.pl/u/soroka/1330179,wybory
Wie pan, proponuję rozwiązywać problemy w miare ich pojawiania. Według pana narracji amerykańskie korporacje zbrojeniowe walcza z całych sił z dofinansowaniem Ukrainy, choć 90% tej sumy trafi prosto do nich. Głównym targetem Trumpa sa niestety "prostaczkowie z prowincji", dla których jet idolem (no i sporo polskiej Polonii, tej PIS-owskiej). A Żydowscy bankierzy robią co mogą, aby Izrael nie dostał pomocy militarnej z woli Republikanów.
liberalno-demokratyczna Północ vs. korpo-oligarchiczne Południe, którego Trump dzisiaj jest wodzem naczelnym
------------------------------------------------------------------------------------------
Ależ ma Pan wyobrażenia...Tak naprawdę to bardziej korpo-oligarchicznego kandydata niż Biden trudno sobie wyobrazić. Biden tkwi w tej oligarchii od dziesiątków lat. A Trump jest wypadkiem przy pracy, błędem systemu, którego nie zdążono w porę skorygować. Dlatego nie zdziwiłbym się gdyby Trump nie dożył wyborów. Ryzyko braku kontroli nad prezydentem przez amerykańską oligarchię jest zbyt duże.
"Wie pan, proponuję rozwiązywać problemy w miarę ich pojawiania."
To nie jest najlepsza metoda rozwiązywania problemów.
Najlepszą metodą jest - zapobieganie problemom.
Analizowanie bieżączek, to jest temat programów informacyjnych typu "Wiadomości",
a ja, w wielkim skrócie, napisałem, o czym gada światowa publicystyka społeczno-polityczna.
...jako takie jeno uzupełnienie pańskiej notki.
Łączę pozdrowienia i - dobranoc.
Muszę się przyznać, że podobnie to widzę. Trump rujnuje biznesy lub kariery wielu bardzo poważnych ludzi, dlatego również wcale się nie zdziwię "w razie czego".
Moze po wyborach?
Zwyczajnie pan nie zrozumiał, to jest tylko przykład, o jak małe sumy dla światowego Hegemona idzie. Dla Ameryki to sa grosze, a zyski z pokonania Rosji , czyli Osi będa ogromne i to na dekady!
Czyli według pana umiejętność przegrania najważniejszej wojny dla Ameryki w XXI w. to jest zaleta...
Dobra, jeszcze raz- 90% tych śmiesznych sum nie idzie do Ukrainy, tylko dla własnego przemysłu, łaski nie robią. Trump ma nas bardzo głęboko, w razie czego sprzeda bez mrugnięcia okiem, jak Kurdów. Podlizywanie się Prezydenta i PIS-u nic nie dało, a postawienie się tez nic nie zmieni.
"To pomoże Polsce czy zaszkodzi, jak Pan myśli?"
Ani jedno ani drugie.
Sądzę, że chociaż to samo odnosi się do Ukrainy, to po prostu jest niemoralne najpierw przekonywać Ukraińców, że walczą w imieniu całej cywilizcji chrześcijańskiej aby potem ich zostawić na lodzie.
Wyzwanie - pozbyć się dziada i tej jego zakłamanej Harris, mającej własnych wyborców za idiotów.
Pamiętam też lęk i lament wobec porażki Hilary Clinton w pierwszym podejściu Trumpa. Świat się nie zawalił.
Pamiętam też analizy szanownego autora - wyjątkowo politycznie jednostronnego - które dziś można przytaczać jako anegdoty. Rosja wg autora od roku praktycznie pustynnieje, Girkin jest gwiazdą na firmamencie rosyjskiej polityki, a garota zaciskana na szyi rosyjskiej armii (tak, dokładnie takiego sformułowania użył autor) już z pewnością udusiła zbrojne ramię Kremla. W wojnie, która przecież nie wybuchła :-)
_____________________________
Na świecie jest bardzo dużo interesów i mniejszych i większych grup wpływu. Trump jest dla wielu zagrożeniem, czy jest zagrożeniem dla ładu światowego? Być może ale nie czerpałbym wiedzy na ten temat z niniejszego bloga. Autor niniejszego bloga jest pod jedną z takich grup podpięty i tylko jej interesy może reprezentować. Nie wiemy czy jako pożyteczny idiota, czy jako podskakiwacz pod klikę, czy ma jakieś udziały albo wisi na haku. Jedno jest pewne, gdyby ktoś podejmował w realnej rzeczywistości decyzje na podstawie analiz MarkaW, narobiłby sobie gigantycznych szkód.
Z pewnością perspektywa elekcji Trumpa bardzo przyspieszy zbrojenia w Europie. EU zacznie wreszcie poważnie traktować własne bezpieczeństwo. A tego Kreml by na pewno nie chciał.
" EU zacznie wreszcie poważnie traktować własne bezpieczeństwo. "
A potem nadwyżki uzbrojenia trzeba będzie wyeksportować i ...
Ma pan rację, ja jestem podpięty pod interesy jednej grupy, a zwą ją POLACY.
Oni się nie spieszą - Nixon miał usłyszeć w Chinach, że państwo chińskie ma pięć tysięcy lat.
Z drugiej strony - kolumna króla Karola składała się z auta niemieckiego i indyjskiego.
Chiny zmarnowały swoją szansę na hegemonię. Opisze to szerzej w nastepnych tekstach, bardzo ciekawy proces polityczny i cywilizacyjny, wręcz fascynujący. Niemniej nie będą naszym wrogiem militarnym.