Dla jasności -" Obronka " to jest rosyjski przemysł zbrojeniowy, wytwórca tych wszystkich genialnych maszyn bojowych, nie mających analogów na świecie ( przynajmniej według rosyjskich mediów, czyli ichniej prop-agitki )
Rosyjska armia zleciła Obronce 4 zasadnicze programy zbrojeniowe, konkretnie zbudowanie nowego myśliwca V generacji zwanego Su-57, nowego super czołgu "Armata", pancernej platformy dla wsparcia czołgów "Kurchaniec " oraz nowoczesnego transportera opancerzonego "Bumerang". Rosyjskie media aż się zachłystywały od opisów, jakie wspaniałe powstają maszyny i jak to wszyscy wrogowie już z góry drżą ze strachu. Rosyjskie Trolle na Naszych forach, kalecząc czasem polski język, gorliwie im wtórowały. Aż ostatnio sprawa się rypła :-)
Niedawno rosyjski MON oficjalnie potwierdził zawieszenie programu budowy super myśliwca V generacji Su-57 pod wyjątkowo głupim pretekstem, co opisałem zresztą w tekście - https://www.salon24.pl/u/marek-w/881715,su-57-czyli-kleska-prop-agitki . Okazało się, że Rosjanie nie potrafią zbudować odpowiedniego silnika, a i reszta nowoczesnych podobno rozwiązań pozostaje w strefie marzeń. W efekcie "super myśliwiec " nie tylko jest znacznie droższy od już używanego Su-35, ale ma gorsze parametry! Podobno za 10 lat wszystkie trudności mają być pokonane....
Obecnie wicepremier Rosji ogłosił, że "chwilowo " zostaną zawieszone pozostałe najważniejsze 3 programy zbrojeniowe, to znaczy odkłada się na lata produkcję czołgu, maszyny wsparcia oraz transportera opancerzonego. Według oficjalnej wersji już istniejące typy uzbrojenia w zupełności wystarczają do pokonania Wrogów, bo są znacznie lepsze od zagranicznych, dlatego nie ma potrzeby produkować nowych.
Co najśmieszniejsze, Rosjanie mówią to ze śmiertelnie poważną miną !
Tymczasem warto przyjrzeć się sprawie na poważnie - charakterystyczną cechą wszystkich 4 programów zbrojeniowych było to, iż stanowiły próbę zbudowania od nowa podstawowych środków walki, które by nie były ulepszonymi wersjami maszyn wyprodukowanych jeszcze w ZSRR w latach 70-dziesiątych względnie 80-dziesiątych, czyli mających kilkadziesiąt lat. Wystarczy zresztą parę przykładów :
Su-35 to modernizacja starego Su-27, czołg T-90 to wersja jeszcze starszego T-72, którego wystrzelały Abramsy podczas "Pustynnej Burzy ". Mig-31 to ulepszony Mig-25, kolejne wersje BTR-80 również sa oparte na konstrukcji jeszcze z lat 60- dziesiątych.
Jeśli spojrzeć bliżej, cała właściwie rosyjska armia bazuje na sowieckim sprzęcie, lekko tylko zmodernizowanym. Jest to zresztą łatwe do wytłumaczenia. W każdej dziedzinie nowoczesnego przemysłu rosyjski sprzęt praktycznie nie dorównuje zagranicznym odpowiednikom. Czy to samoloty pasażerskie, czy komputery, czy oprogramowanie, telefony komórkowe, wszelkie nowoczesne gadżety, napędzające rozwój gospodarczy - nigdzie nie widać rosyjskich produktów.
Jedyną enklawą, gdzie tworzy się super nowoczesny sprzęt jest Przemysł zbrojeniowy, przy czym im bardziej jego wyroby są utajnione, tym mają lepsze parametry i są nowocześniejsze. Natomiast te produkty Obronki, które można porównać w czasie eksploatacji z zagranicznym sprzętem, dziwnie jakoś tracą na swoich cudownych osiągach :-) Klasycznym przykładem są tu osławione pociski hipersoniczne ( nie mające analogów na świecie ) przynajmniej w prop-agitce, znane z filmów animowanych, gdy Rosjanie nie są w stanie zbudować nowoczesnego drona i muszą kupować je w Chinach. Czyli zwykły dron to problem nie do rozwiązania, za to bez porównania trudniejsze rakiety hipersoniczne robią bez trudu....ciekawe, kto jeszcze wierzy w takie kity?
Nie bardzo rozumiem, dlaczego Rosjanie oficjalnie przyznali się do zawalenia podstawowych programów zbrojeniowych, jednak potwierdza to nieoficjalne przestawienie się na modernizację starego sowieckiego sprzętu, który jest pobierany ze składów, gdzie przestał czasem 30 lat, a następnie ulepszany przez wstawienie nowoczesnej elektroniki i nowszego uzbrojenia. Tylko że po takim postoju, nawet w zakonserwowanym stanie sprawność sprzętu musi być wątpliwa. No, ale skoro nic nowszego nie ma, a trzeba jakoś straszyć świat, to i takie "rozpaczliwce " są konieczne.
Na podstawie wszystkich informacji można wyciągnąć wniosek, że mimo masowej propagandy współczesny rosyjski sprzęt bojowy jeszcze dalej odstaje o Zachodniego, niż w czasach Czerwonego Imperium i jest w całości tylko podrasowaną wersją starych produktów, gdy sprzęt NATO-wski i ogólnie światowy przez ten czas szybko się modernizował. Rosji pozostaje tylko straszenie i liczenie, że nie dojdzie do konfrontacji z zagranicznymi wyrobami, które by pokazały, jaka jest faktyczna wartość produkcji ich Obronki. Tak jak Izrael w swoich bitwach pokazał kiepską jakość osławionego sowieckiego sprzętu, zestrzeliwując dziesiątki Migów bez własnych strat. Może zresztą przypomnę chyba najciekawszy fakt - we wszystkich konfliktach na świecie nie został zestrzelony ani jeden F-16 przez te wszystkie lata, gdy pełni służbę !
Cała ta kompromitacja jest w gruncie rzeczy oczywista i nie do uniknięcia., w warunkach totalnej korupcji i bałaganu w państwie stworzenie odizolowanej dziedziny, gdzie panuje ład i porządek jest zwykłą mrzonką. Powszechna zgnilizna pod rządami Czekistów musi skończyć się klapą, jak to od wielu lat tłumaczę. Łamanie podstawowych procedur w tworzeniu nowoczesnego państwa prędzej czy później doprowadza do ogólnej katastrofy , jak w przypadku Sowieckiego Imperium. A Rosja rządzona przez Czekistów raźnym krokiem prze do powtórzenia jego upadku.
--
Inne tematy w dziale Polityka