Rosjanie, prowadząc swoją operację wychodzą z jednego oczywistego założenia - Polska ma tylko dwie opcje, albo zostanie w Europie, albo znajdzie się w Azji, tertium non datur. Wszelkie złudzenia, że przesiedzimy w swojej piaskownicy z naburmuszoną miną, są tylko pobożnym życzeniem. To jest zbyt wielka i ważna rozgrywka na światowej planszy, aby ktokolwiek Nam na to pozwolił. Wystarczy chwilkę się zastanowić, aby to zrozumieć, dlatego każdy, kto neguje tak oczywisty fakt, łże jak pies !
Polska, odrzucając Europę z jej Cywilizacją, wejdzie w sferę bezpośrednich wpływów Azji, a konkretnie Rosji. Jest nawet jeszcze gorzej, ponieważ obecnie sama Rosja stanowi własność oficerów KGB, dawniej NKWD, czyli najbardziej zbrodniczej Organizacji w dziejach Ludzkości. W wielkości wylanych rzek krwi nie sięga jej do pięt Gestapo, a nawet całe SS ( co nie znaczy, aby się naprawdę nie starali...). Normalnie kupili ją od pijanicy Jelcyna (niech mu ziemia ciężką będzie) w zamian za gwarancję nietykalności jego rodziny wraz z nagrabioną fortuną.
Przez wieki rywalizacji różnice cywilizacyjne między Polska i Rosja tylko się pogłębiały, jak pięknie ujął to Cat-Mackiewicz, nasza kultura jest na wskroś rycerska, a ich niewolnicza. Mimo to i tak było wielu renegatów, wybierających opcję azjatycką, celnie pokazywał takich Łysiak w swoich książkach. Część sprzedawało się za krwawe srebrniki, niemniej wielu ulegało wpływowi Imperium, a wielu było zwykłymi pożytecznymi idiotami. Również dzisiaj możemy ich obserwować w całej okazałości, gdy maszerują powiewając biało-czerwonymi flagami, gromko skandując - Bóg, Honor, Ojczyzna ! Wprost w szeroko otwarte niedźwiedzie objęcia...
Rosjanie odepchnięci po upadku Imperium do Bramy Smoleńskiej dreptali w miejscu przez 30 lat, ponieważ białoruski satrapa Łukaszenko ( który ostatecznie okazał sie skończonym bydlakiem) nie chciał podzielić się swoją władzą z Szajką na Kremlu. Dopiero teraz, po krwawym stłumieniu społecznego buntu i zerwaniu z Europą, pod naciskiem ciężkich sankcji zmuszony był ukorzyć sie przed Putinem i stopniowo oddawać coraz więcej niezawisłości. W efekcie Rosja Putina i jego Czekistów w krótkim czasie wyjdzie na rubież Bugu i znów stanie bezpośrednio u wrót Europy (po raz kolejny...). Po raz kolejny też znajdzie się w obliczu Polskiej Tarczy chroniącej Europę, dlatego, chcąc wyjść na Europejską Przestrzeń Operacyjną, muszą rozwiązać problem z NAMI. Przy czym nie wolno nie doceniać umiejętności operacyjnych KGB, w końcu byli z nich znani od dekad.
Proszę zwrócić uwagę na korelację czasową przebiegu Operacji "Polexit", im mocniej Rosja usadawia się na Białorusi, tym energiczniej działa jej Agentura w Polsce, chodzi o płynne przejście z pierwszego etapu do drugiego, polskiego. Przy czym nie ma mowy o wersji militarnej, rosyjska armia jest co prawda mistrzem pijaru, jednak z Realem jest ciut gorzej. Najlepszym przykładem są bieżące ćwiczenia Zapad, w których ma brać udział 200 tys. żołnierzy, no, potęga ! Faktycznie, na kierunku polskim ćwiczy ok. 15 tys., reszta jest rozrzucona po swoich poligonach wewnątrz Rosji. Zaś większość sprzętu jest nadal produkcji sowieckiej...
Stąd realnym celem Operacji jest powtórzenie, tylko szybsze, rozpracowania Białorusi ze stopniowym zwiększaniem swoich wpływów aż do przekroczenia granicy Azji, gdy powrót stanie się niemożliwy. Najlepszym zaś środkiem jest starannie opracowana narracja dwóch wrogów, dominująca obecnie wśród mediów powiązanych z Prawdziwymi Patriotami. Głosi ona, że Polska znów została sama, podle zdradzona przez sojuszników, szczególnie zlewaczałą Amerykę Bidena, wydana na łup czyhających Niemców, którzy rządzą znów IV Rzeszą Niemiecką, zwaną dla niepoznaki Unią. Co gorsza, brukselska Geiropa śpi i marzy, jak zdeprawować bogobojny Lud, szczególnie niewinną Młodzież.
Agentura, wspierana przez szeroką akcję propagandową Trolli z Olgino wykorzystuje tu łudząco podobną narrację Prawdziwych Patriotów do swojej prop-agitki skierowanej z wielkim sukcesem wobec rodzimych Sovków. Mamy tu i wstawanie z kolan i deprawację Ludu, w jednej wersji katolickiego, w drugiej prawosławnego, knowania Zachodu o przejęciu narodowych bogactw i doprowadzeniu mieszkańców do ruiny. No i oczywiście naczelny przekaz, brzmiący tak pięknie po rosyjsku - Krugom Wragi ! Tylko obraz Pindosów, czyli Amerykanów mocno się dotąd różnił, ale teraz, gdy zdziadziały Lewak Biden objął rządy po wielkim fałszerstwie wyborczym wobec Prezydenta Tysiąclecia Trumpa, Prawdziwi Patrioci nadrabiają dystans.
Ponieważ, podobnie jak niegdyś Łysiak, nie mam większych złudzeń, nie zdziwiły mnie zgodne z tą linią wypowiedzi najwyższych urzędników partyjnych, już nie mówiąc o rzeszach PP, jednym słowem, samo życie. Za to wstrząsnął mną ostatni tekst min. Szeremietiewa rozwijający obszernie temat symetrycznego zagrożenia Polski ze strony Zachodu oraz Rosji. Człowiek, który poświęcił całe swoje życie walce o wolną Polskę z Sowieckim Imperium, przeszedł przez śledztwa i więzienia, nigdy nie ustępując na krok, o tak wspaniałym życiorysie, teraz popiera swoją reputacją wyrafinowaną akcję Razwiedki. Mogłoby to wyglądać śmiesznie, gdyby nie było takie smutne...
Inne tematy w dziale Polityka
