U ludzi śledzących ważne wydarzenia w nauce, technice i innowacyjnej gospodarce może powstać wrażenie, iż oglądają jednocześnie dwa równoległe światy - ten nasz normalny, powszechny oraz drugi, co najmniej dziwny, tworzony na naszych oczach przez Muska. Prawie co dzień dowiadujemy się o nowych, wręcz niesamowitych osiągnięciach jego firm.
Kosmos - właśnie wystartował kolejny, 9 raz ten sam Falcon 9, wynoszący następną porcję 60 satelitów Starlinka, bezpiecznie potem lądując na "znaczku pocztowym". W testach beta Starlink osiągnął 400 Mbit/s, przy opóźnieniu ok. 30 ms. Musk obiecuje wkrótce osiągnąć poziom Gbit/s, co np. umożliwi podłączenie do jednego terminala wielu odbiorców, którzy złożą się na miesięczne opłaty. Umożliwi to też szerokie wykorzystanie Starlinka przez firmy i administracje dla globalnej komunikacji z dowolnym miejscem na ziemi. SpaceX niedługo zacznie testowanie ruchomych terminali, które będą ustawione na statkach, samolotach i tirach, a chyba nie trzeba tłumaczyć, jak to odmieni światowy transport i komunikację. Niestety na razie sam odbiornik jest zbyt duży, aby zmieścił sie na Tesli, jednak trwają prace nad jego miniaturyzacją, oczywiście nie licząc szybkiego powiększania liczby samych dostępnych satelitów.
Starship - SpaceX testuje kolejne doświadczalne egzemplarze, SN 10 pięknie wybuchł już po lądowaniu, na starcie stoi kolejny SN 11, a kilka następnych jest montowanych. Ponieważ wszystko dzieje się publicznie bez ukrywania niepowodzeń, powstaje wrażenie, że cały program to jedna katastrofa, przy czym wszyscy zapominają, jak dużo było niepowodzeń przy osiąganiu kolejnych stopni techniki rakietowej. Tymczasem Musk rozbudowuje w "stachanowskim" tempie swój Kosmodrom w Boca Chica, które zresztą ma zmienić nazwę na Starbase, a dodatkowo zakupił "za grosze" ( głupie 5 mln $ ) dwie wielkie platformy morskie od zbankrutowanej firmy wydobywczej. Te platformy obecnie są przebudowywane na bazy startów i lądowań Starshipów, Musk nazwał je Fobos i Deimos.
Dla jasności, dlaczego mówię o DWÓCH światach - w 2020 r. SpaceX wystrzeliła na orbitę ziemską DWA RAZY WIĘCEJ użytecznego ładunku niż reszta światowych agencji i koncernów razem wziętych (również pozostałych amerykańskich). W b.r planują wystrzelić TRZY razy więcej ..., a to w końcu w tym biznesie jest to tylko średnich rozmiarów firma. Boeing, jeden z największych i najbardziej doświadczonych koncernów na świecie znów odłożył start swojego statku Starliner dla łączności z MKS, zaś Blue Origin Bezosa, najbogatszego człowieka ( chwilowo ) na Ziemi, przełożyła start swojej rakiety New Glenn na koniec 2022 r. A to są najbardziej zaawansowani konkurenci Muska, dysponujący o wiele większymi funduszami, co dopiero mówić o reszcie. Przy czym to jest dopiero faza rozpędu do prawdziwego skoku w Kosmos, gdy Starship wejdzie do normalnej eksploatacji.
Tesla - Gigafactory pod Berlinem mimo znanych dywersji lobbystów niemieckich koncernów samochodowych zacznie produkcję samochodów w lecie, planowana wielkość to ok. 500 tys. rocznie. Będzie tam produkowany również nowy model Tesla 2, znacznie tańszy, od 25 tys. $, co otworzy rynek samochodów popularnych "dla każdego ". Czyli obiecany przez Muska termin ukończenia budowy w jeden rok jest realny. Warto to porównać z 10 -letnim mordowaniem się Niemców z budową lotniska zaraz obok. Także Gigafactory w Teksasie zacznie produkcję w lecie, w tym wreszcie Cybertruca i ciężarówkę Semi.
Akumulatory - są największym ograniczeniem dla szybkiego wzrostu produkcji elektryków, stąd tak wielki nacisk Muska na ich rozbudowę i modernizację. Do produkcji wchodzi następne pokolenie akumulatorów 4680, najbardziej zaawansowane technologicznie na świecie. Będą je produkować oprócz samej Tesli także Panasonic oraz LG Chem. Dla ich produkcji potrzeba coraz więcej surowców, dlatego Tesla kupiła złoża litu w USA oraz zawarła kontrakt z wydobywcą niklu na Nowej Kaledonii, przejmując całość produkcji.
Przy czym na świecie obserwujemy coraz większy rozwój magazynów energii dla potrzeb OZE i tu znów czołowe miejsce zajmuje Tesla, budując rekordowe stacje akumulatorów w Australii, Kalifornii oraz Teksasie. W sumie Musk zapowiada, iż produkcja magazynów energii dorówna produkcji samochodów, jeśli chodzi o wielkość przychodów. Trzeba bowiem pamiętać, że gwałtownie rozwija się biznes zakładania "dachówek słonecznych" wspartych domowymi magazynami energii Powerwall, które będą również ładowały samochody Tesli.
Aby nie zanudzić czytelników, pominę pozostałe informacje o firmach Muska, i tak jest to masa spraw, które można omawiać bardziej szczegółowo całymi dniami. Już obecnie Elon Musk staje się jednym z najważniejszych ludzi w ludzkiej historii, a przecież to nadal jest początek drogi ( oby mu tylko sił i szczęścia starczyło ).
Inne tematy w dziale Technologie
