Płaski korkociąg jest wyjątkowo niebezpieczny dla samolotów i często kończył się katastrofą. Przy czym rozmaite typy samolotów potrafiły lepiej lub gorzej z niego wychodzić, zaś chyba najgorszą sławą "cieszyły " się amerykańskie "Airacobry " myśliwce z II w.św., które ugrobiły masę lotników.
Mamy własnie okazję obserwować, jak Rosja , państwo z wielkim potencjałem i jeszcze większymi ambicjami wchodzi dzięki usilnym wysiłkom swojej władzy w taki płaski korkociąg. Udało się jej jednocześnie narazić swoje państwo na trzy wielkie niebezpieczeństwa, przy czym jedno z nich wywołali całkowicie samodzielnie ( własne rękodzieło :-)). Po kolei są to - epidemia koronawirusa, nadchodzący ciężki kryzys światowy będący wynikiem tej epidemii i gwałtowny spadek cen na ropę i gaz, podstawy rosyjskiej gospodarki.
Na nową epidemię poszczególne kraje zareagowały każdy po swojemu, wedle sił i mentalności no i możemy oglądać tego efekty, przy czym "spektakl" w wielu regionach globu dopiero się zaczyna. Również Rosja zareagowała w klasyczny dla siebie sposób. Jedynym producentem testów na "koronkę " jest firma "Wektor' z Nowosybirska, dlatego każdy test trzeba wysyłać do nich na Syberię, z oczywistym skutkiem dla szybkości i ilości badań. Nic więc dziwnego, że odkryta w Rosji ilość przypadków jest "zaskakująco niska " :-), jednak dobre dla Wektora czasy sie skończyły, gdy "właściwi ludzie" się zorientowali, jaki to może być biznes i zaczęła się walka o monopol na ich produkcję. W związku z czym testy jak na razie trzeba zakupić np. w Tatarstanie, bo w samej Rosji "nie ma i nie będzie " :-)
W niezależnych mediach panuje powszechna opinia, że władze wcale sie nie przejęły pandemią, ponieważ główna śmiertelność panuje wśród osób starszych i przewlekle chorych , co może znacznie polepszyć wynik budżetowy państwa. Jednak minusy epidemii mogą przeważyć zysk nawet w Rosji, ponieważ pożar obejmie również młodszych, a także ludzi władzy. Po doświadczeniach Włoch, Iranu czy Turcji, gdzie epidemia doszła wcześniej, a także ją zlekceważono, już wiadomo, że uderza w całe społeczeństwo i nikt nie zna, jak wielki rachunek trzeba będzie zapłacić za początkową beztroskę. Tyle, że w Rosji na pewno nie będą potrafili skutecznie walczyć z epidemią mimo najlepszych chęci ( nawet jeśli by je mieli ...)
Podstawowym czynnikiem, który zadecydował na Kremlu w rozpoczęciu wojny cenowej przy eksporcie ropy naftowej było przekonanie, że nagromadzone przez tłuste lata zapasy walut w ilości ok. 500 mld $ wystarczą do jej wygrania, ponieważ Arabia Saudyjska ma ogromne wydatki na dwór królewski ( kilka tys, darmozjadów z wręcz kosmicznymi potrzebami finansowymi ) i wojenne na Jemen i pierwsza skapituluje. Zaś amerykańskie łupki są znacznie droższe do eksploatacji od rosyjskich złóż. Tyle, że w rachunkach najwyraźniej zapomniano o wpływie pandemii na wybuch światowego kryzysu, który dodatkowo poderwie rosyjską ekonomikę. Obecnie przewiduje się, że w 2020 r. wydobycie ropy i gazu spadnie o 20 % na skutek załamania gospodarek odbiorców i to na długi czas. W efekcie po korekcji obliczeń rządowym ekspertom wyszło, że zamiast zapasu na 6-8 lat Rosja ma rezerwy na 2 lata takiej recesji, a bardzo możliwe, że tylko do końca roku. Po czym zaczną się "bardzo interesujące czasy" , przypominające nawet 1917 r...
Dotąd najważniejszym politycznym tematem było "wyzerowanie" kadencji Prezydenta Putina, co mu pozwala na dalsze wieloletnie panowanie w roli Cara dzięki poprawkom do Konstytucji. Nagle i to w błyskawicznym tempie cała ta szopka straciła na znaczeniu, wszyscy eksperci mający cokolwiek rozumu zdali sobie sprawę , że Rosja właśnie weszła w płaski korkociąg, Ziemia majaczy coraz wyraźniej na dole i jedyne pytanie dotyczy tego, w jakim typie samolotu Rosjanie się znaleźli. A bardzo dużo danych wskazuje, że to jednak "Airacobra "...
Moi zaciekli czytelnicy rodem z Olgino mogą dosyć słusznie zauważyć, że już od dawna kraczę na temat upadku Rosji z kiepskim raczej skutkiem. Putin jak panował, tak rządzi, coraz mocniejszy, a Rosja wręcz zwiększyła ekspansję, choćby w Syrii. Tyle, że Zachód po wstępnym uderzeniu, gdy pokazał Carkowi jego miejsce, przestał tak naprawdę się przejmować największą stacją benzynową na świecie i opisaną przeze mnie garotę poluzował ( wbrew moim oczekiwaniom, no ale jakoś tym się też mało przejęto :-)) Zresztą dla kompleksu przemysło-militarnego Putin ze swoimi gromkimi opowieściami o rosyjskich Wunderwaffe był bardzo pożyteczny, bo napędzał wydatki na zbrojenia.
Tym razem jednak do roboty zabrała się siła bez porównania większa od dowolnej ludzkiej władzy, czyli katastrofa naturalna przechodząca w kolejny kryzys, tutaj nikt nie może sterować wydarzeniami, świat zerwał się z łańcucha... Bardzo możliwe, że cała globalna gospodarka wpada własnie w płaski korkociąg, a tylko od jakości poszczególnych państw będzie zależało, w jaki samolocie znaleźli się ich mieszkańcy, ile jest wśród nich Airacobr. Na pewno jednak do końca tego ciekawego roku sporo już się wyjaśni....
Inne tematy w dziale Polityka