Perypetii Jerzego Targalskiego z dziennikarzami GW odsłona kolejna. Tym razem dotycząca artykułu Mikołaja Lizuta i wyjątkowo uroczego sformułowania, jakoby w-ce prezes Polskiego Radia miał chodzić jak Chaplin, ubierać się jak kloszard i zachowywać jak wariat.
Po bliższych oględzinach powoda sąd nie zgodził sie jednak z twierdzeniami Lizuta i nakazał dziś opublikowanie przeprosin za wspomniane słowa. Dodatkowo Lizut przeprosić musi za podanie w artykule nieprawdziwych informacji na temat rzekomych donosów Targalskiego na Nowaka-Jeziorańskiego.
Wspomniane wyżej przeprosiny mają ukazać się na łamach Gazety Wyborczej, a Mikołaj Lizut dodatkowo pokryć ma koszta procesowe powoda.
Wyrok jest nieprawomocny. Został wydany in absentia, ponieważ pozwany mimo dwukrotnego prawidłowego dostarczenia pozwu i wezwania na sprawę, pozwu nie odebrał i na sprawę się nie stawił. Jednak cały czas toczą się dalsze sprawy - które dotyczą słynnej serii artykułów o Jerzym Targalskim, które GW publikowała wiosną 2007 roku
Swoją drogą - Mikołaj Lizut dobrze chyba zrobił nie pojawiajac sie w sądzie, poniewaz cała sprawa była tak ewidentna że nawet największy znawca prawa nie mógłby wiele zdziałać, a wstyd by pozostał.
Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka