Marcus Crassus Marcus Crassus
56
BLOG

Kaczor nie brzydził się Lepperem, to Gazeta pokocha i LPR

Marcus Crassus Marcus Crassus Polityka Obserwuj notkę 3

Kiedy się nie ma kumpli takich, jak sie lubi, to sie lubi jakich się ma. Politycznej wojny (a raczej wojny prowadzonej przez Gazete Wyborcza i przewielebną redaktor Kublik) o media publiczne, szczegolnie o Polskie Radio i jej prezesami (szczegolnie z pozostającym w sporze sadowym z Adamem Michnikiem i sama Kublik Jerzym Targalskim) odslona kolejna.

Jak zostajemy poinformowani w artykule który własnie zawisł na czołowym miejscu portalu gazeta.pl Renata Kubińska-Sieradzka (przedstawicielka LPR w Radzie Nadzorczej Polskiego Radia) w ostatni piątek zadzwonila do Lecha Haydukiewicza (przedstawiciel LPR w KRRiTV) z przerażeniem informując go iż "Tutaj z nami siedzi Kołodziejski i ze wszystkimi usiłuje gadać!" (Kołodziejski jest, w odróżnieniu od Haydukiewicza związany z PiS).

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,5753563,Jak_prezes_Kolodziejski_wypelnial_w_nocy_swoja_misje.html

No, to juz zarzut! Siedzi tu Kołodziejski i próbuje gadać! Ja nawet nie wnikam w prawdziwość relacji gazety i Agnieszki Kublik w tym momencie - bo akurat w sprawie jej wiarygodności wypowiadać sie w tym momencie nie moge - ale trzeba przyznac - że argument niesamowity...

Czego dowiadujemy się dalej - otóż że Kołodziejski w nocy "wypełniał misję". Jaka misję? No to też dane jest nam poznać - otóż "zwolennicy odwołania Czabańskiego i Targalskiego wygrali bitwę w piatek, bo udało im się wybrać przewodniczącego spośrod nie-pisowskich członków rady" a Kołodziejski miał zadzwonić do Haydukiewicza i powiedzieć mu iz "Twoi członkowie wybrali Hromiaka, co Ty robisz".

Czy Kołodziejski naciskal na jakichkolwiek czlonków Rady Nadzorczej?

Otóż - NIE 

"Gazeta": A Kołodziejski narzucał?

Haydukiewicz: "Skoro ode mnie domagał się instrukcji dla moich, to domyślam się, że sam dawał instrukcję swoim. "

Czyli - pan Haydukiewicz się domyśla.. Co prawda ani słowa o jakichkolwiek instrukcjach które mialby Kołodziejski dawać "swoim" ani słowa w artykule autorstwa pani Kublik nie ma, ale mozna sie domyslec ze sie domyslano...

Co czytamy dalej:

Kołodziejski chciał nie dopuścić do odwołania Czabańskiego i Targalskiego?

- Z jego zachowania wyciągam wniosek, że bardzo zaangażował się w ich obronę

Czyż to nie piękne? Pan Haydukiewicz (i jak rozumiem redaktor Kublik) domyślili się i "wyciagneli wniosek"... No dla mnie bomba :)

Dalej juz natomiast czytelnik moze być nieco zdziwiony. Dlaczego? Poniewaz wg relacji Gazety Kołodziejski nie rozmawial z nowo wybranym Hromiakiem. Stawia to mówiac szczerze w troche dziwnym swietle telefon od owej Sieradzkiej, która oskarzyła Kolodziejskiego iż "rozmawia ze wszystkimi".

No, w tym momencie można naprawdę zgłupieć. Najpierw Kołodziejski jest winny bo rozmawia. Potem jest winny bo nie rozmawiał. Nie wiadomo w końcu wiec czego jest winny Kołodziejski, czy rozmawiał czy nie i czy ma rozmawiac. W tym momencie nie ma watpliwosci - musi zadzwonic na ulice Czerska, poprosic Agnieszke Kublik i po prostu zapytac - "Łojciec, rozmawiac?"...

Odnosze jednak osobiscie wrażenie, że Kołodziejski winny jest ex lege tego, że żyje...

Komentarz Agnieszki Kublik jest zaś najciekawszy:

"Sami swoi

Witold Kołodziejski został złapany na gorącym uczynku. Instruował "swoich" (czytaj: PiS-owskich) członków rady nadzorczej, jak mają głosować"

Co prawda jeszcze kilka zdań temu stało jak wól, że Kolodziejski jednak nie instruował, ale się redaktor Kublik i pan Haydukiewicz "domyslili" - ale... Co tam :)

Podoba mi sie styl rozumowania redaktor Kublik.. Idąc wiec tym tokiem rozumowania redaktor Agnieszka Kublik została zlapana na gorącym uczynku.... Instruowała SWOICH członków RN Polskiego Radia jak mają głosować...

Ale na Boga.... Jak to się stało że tymi "swoimi" członkami są ludzie... LPR :)

Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka