Marcus Crassus Marcus Crassus
42
BLOG

Kosmici w Polskim Radio.

Marcus Crassus Marcus Crassus Polityka Obserwuj notkę 13
Jak zainteresować Gazetę Wyborczą? W Polskim Radio mają na to wyjatkowo prosty patent... Targalski ma w biurku listę ufoludków - które pracuja w Polskim Radio - i które sa pod specjalnym nadzorem wyznaczonych, najwierniejszych ludzi PiS. Taką plotę przekazują sobie pracownicy Polskiego Radia na korytarzach. Wystarcza godzina a w gabinetach prezesów rozdzwaniaja się telefony z ulicy Czerskiej, a pod budynkiem pojawia się kilku dziennikarzy wypytujących czy to prawda ze Polskie Radio dyskryminuje ufoludki....Ta historia nie jest (na szczescie) prawdziwa... Uslyszalem ja dzis rano jako anegdotę podsumowująca manię, na jaką cierpi Gazeta Wyborcza od znajomego pracującego w Polskim Radio.Dlaczego odgrzano sprawę Targalskiego? Otóż sama Gazeta o tym pisze - http://wyborcza.pl/1,76842,5638741,TV_PiS_i_radio_PiS_do_2012_.html - jeśli zostaną przeprowadzone wybory do Rad Nadzorczych, PiS bedzie mial kontrole na mediami publicznymi jeszcze przez parę lat. Poza tym pod koniec września zbiera sie Rada Nadzorcza - a tam - przynajmniej wg plotek mial pojawic sie temat skladu zarzadu (prawdopodobnie jednak nie w zwiazku ze sprawa Bogu ducha winnego Targalskiego - ale w zwiazku z otwieraniem korespondencji przez prezesa Czabańskiego - http://wyborcza.pl/1,76842,5562219,Prezes_Czabanski_wyleci_za_czytanie_cudzych_listow_.html). Zebranie Rady która ma kompetencje odwołania członków zarzadu + powyższa plota stanowi wystarczajaco silny bodziec dla dziennikarzy Gazety Wyborczej, aby znów odgrzebać sprawe Targalskiego. Nie wiem czy to zabawne, czy tragiczne ze gazeta, probujaca uchodzic za powazna toczy po prostu na oczach czytelników swoje prywatne boje.Dlaczego Gazeta wyborcza przypomniała sobie sprawę Targalskiego? Dla każdego miłosnika historii nie powinno to stanowić najmniejszej watpliwosci. I nie chodzi nawet o to zebranie Rady Nadzorczej - ale wlasnie o te wybory do Rad Nadzorczych. Szturm na kazdą pozycje wymaga bowiem czegos takiego, co nazywamy "przygotowaniem artyleryjskim". Ostrzal nie musi byc wiec bardzo skuteczny, wystarczy ze bedzie (zreszta w przypadku Gazety, ktora zarzuca obecnie Targalskiemu dyskryminację...speców od szerszeni to nawet nie ma mowy o jakiejkolwiek skutecznosci, tutaj mozemy raczej rozwazac poziom abstrakcji kolejnych takich "rewelacji"). Poza tym zawsze mozna dzialac na zasadzie - rzucmy troche g.... na chybil trafil - zawsze cos sie przylepi.Gazeta, jak mozna sie domyslac - liczyla na jakas sposobnosc przywalenia Targalskiemu w zwiazku z procesem z Maria Szablowska (przed sądem pracy). Problem w tym - ze ten proces zakonczyl sie dla Radia bardzo pomyslnie. A wiec Szablowskiej Sad do pracy ani nie przywrocil, ani nie uzyskala ona jakiegos wiekszego odszkodowania - niz to, ktore i tak przyslugiwaloby jej z racji stazu pracy w Polskim Radio (co ciekawe - wg uzyskanych przeze mnie informacji - taka propozycje ugody Radio wysunelo juz wczesniej - jednak sama Maria Szablowska domagala sie wiekszych sum).Ostatnio pod lupe Gazety Wyborczej poszedł wiec, z braku laku, blog prowadzony przez Targalskiego (o tej głupocie pisalem juz wczesniej). Dzis - głównym zarzutem wobec pozostajacego w sporze sądowym z Adamem Michnikiem i Agnieszka Kublik Targalskiego jest sprawa... szerszeni... Dla postronnego obserwatora ta sytuacja staje sie juz powoli  szczytowo absurdalna. Najzabawniejsze - iz pierwszym oskarżonym w sprawie plotki o wydaniu "dyrektyw" w sprawie "zakazu rozmów o życiu prywatnym Kaczyńskich" na antenie jest Jacek Sobala, szef "Jedynki".Informacji oczywiscie zaslyszanej na razie z "anonimowego źrodła" - które to jednak "zagwarantowało" Agnieszce Kublik iż potwierdzi te informacje przed sadem ( w przypadku procesu jak domniemuję). Sobala już raz był bohaterem skandalu. Rok temu media przypisały mu chęc nakładania kar finansowych na dziennikarzy za nazwanie Dnia Wszystkich Świetych Świętem Zmarłych - http://wirtualnemedia.pl/document.php?id=1856249&rss=1. Jak rozmawiałem póżniej (parę miesięcy później gwoli ścisłosci) z dziennikarką z "biski" - cala sprawa była zartem Sobali, ktory jakis dziennikarz potraktował na serioNo ale dobrze - przejdzmy moze do epilogu. Mamy wiec Kaczynskiego i Sobale. Mamy tez jakies dyrektywy. Mamy i Agnieszke Kublik..A gdzie tutaj Targalski, którego zdjecie pojawiło sie dzis znow na gazeta.pl i który jest "winny" calej afery? To ja może zacytuję teraz historię z Haszka, ktora już zreszta pojawiła sie dzis na salonie 24:W powieści "Przygody Dobrego Wojaka Szwejka" przed Wysokim Sądem Wojennym stanął szeregowiec Pech.Na wszystkie,nawet najbardziej podstępne i dociekliwe pytania,niezmiennie odpowiadał "dupa".Gdy Wysoki Sąd zwrócił mu uwagę na niestosowność takiego zachowania,skromnie odpowiedział:
A cóż ja Wysoki Sądzie na to poradzę,kiedy mi się w życiu wszystko z "dupą" kojarzy....Niestety, w tej sprawie trudno mieć coś wiecej do dodania...

Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka