Marcus Crassus Marcus Crassus
48
BLOG

Między ciotami, downowcami i macho.

Marcus Crassus Marcus Crassus Polityka Obserwuj notkę 0

Nie wiem czy jestem ciotą, ale uważam że Korwin - Mikke jest brzydki. Naprawdę. Jest brzydki. Ponieważ jednak jestem facetem - zapytałem parę moich znajomych koleżanek (przyznam - sporo młodzych od Korwina) - o tę sprawę. Ale wszystkie potwierdziły moje zdanie o JKM - czyli żadnej się nie spodobał. Nawet w trybie warunkowym (tzn co byś powiedziała o takim mężu/ facecie za 20 lat)

Syndrom wyparcia - jesli nie wszyscy znaja ten termin to wyjasnie. Otóż o syndromie wyparcia dowiedziałem sie czytajac publikacje na temat homoseksualizmu i homofobii. Wg niektorych naukowców, najbardziej zagorzali "homofobowie" (musze - chcac nie chcac na potrzeby wpisu uzyc tego slowa) moga byc ukrytymi homseksualistami. Przemożna niechec pogodzenia sie z faktem bycia homo powoduje u nich gleboka i zazwyczaj patologiczna niechec wszystkiemu co z owym "homo" im sie kojarzy (czasem przejawia sie to nawet w niecheci do homo sapiens). Ale syndrom wyparcia nie dotyczy tylko homoseksualistow. Mozna go zreszta uznac po prostu za zwykly kompleks.

Ostatnio poczytalem sobie troche internetowych publikacji, autorsta publicystow / quasi-politykow raczej zepchnietych na margines debwaty publicznej. A dokladnie trafilo na JKM i Adama Wielomskiego - ktorych - co nie ukrywam - lubie niezmiernie. Bo ogrom glupot jakimi wyjatkowo czesto nas racza -  wprawia mnie zawsze w wesoly nastroj.

Obaj panowie nawiazali zas ostatnio do tematyki "meskosci" - tej prawdziwej. A np stalo sie to w niezmiernie fascynujacym felietonie, ktory nieoceniony JKM poswiecil kwestiom uposledzen i edukacji. Jak mozemy sie z owego felietonu dowiedziec - http://nczas.com/publicystyka/z-kim-przestajesz-takim-sie-stajesz-problem-szkol-integracyjnych/ aby do downowców (ludzi z uposledzeniami psychicznymi) sie nie upodobnic - dzieci normalne powinny traktowac ich kotki albo jak lemurki - ale na pewno nie jak ludzi. bo jak to pisze JKM - wtedy grozi podświadome silne upodobnianie się do niego!

To ujecie problemu - poprzez postawienie tezy iz "z kim przestajesz takim sie stajesz" - stanowi asumpt do konstantacji, ze to wlasnie szkoly koedukacyjne sa przyczyna zniewiescienia wsrod mezczyzn (chlopcow). Bo wiadomo - faceci zadają się z babami - a jak to powiedział JKM przy innej okazji - Kobiety to wspaniałe istoty - ogniwo pośrednie między mężczyzną, a dzieckiem.

Zawsze fascynowało mnie podkreslanie przez paleokonserwatystów "prawdziwego męstwa" (lub raczej symbolu twardego, prawdziwego mężczyzny) oraz pogarda dla "ciotowatości" - idacej zreszta ramie w ramie z takimi fanaberiami jak feminizm, rownouprawnienie, demokracja, rownosc itp itd. Do tego schematu nawiazal tez w innym felietonie, poswieconym juz nie edukacji ale stosunkom zachód - Rosja Adam Wielomski. On takze stwierdził ze zachodnie elity to po prostu http://adamwielomski.salon24.pl/ cioty - zaslepione takimi banialukami jak prawa czlowieka, feminizm. demokracja, humanizm (przepraszam ze to powtarzam, ale po prostu uwielbiam kiedy te slowa pojawiaja sie w publikacjach moich ulubienców). Musze przyznac ze nie zostalo to stwierdzone przez szanownego Adama Wielomskiego wprost - ale nietrudno sie domyslec czlowiekowi inteligentemu. Rosja to zdrowy kraj, kraj gdzie wciaz wychowuje sie ludzi na "ludzi". Kraj ktorego wladze pogardzaja tymi wszystkimi ciotowatymi ideami (zacytuje tutaj opinię bloggera mekagojira - Rozumiem ze Rosja, bedaca jednym z najszybciej wyludniajacych sie krajow swiata (AIDS, alkoholizm, wysoki wkaznik aborcji) to okaz zdrowia i wzor do nasladowania. Widac te panslowianskie aborcje mniej niemoralne od eurokolchozowych, a alkoholizm bardziej konserwatywny niz jakies cpanie dragow)

.Zyc w takim kraju to dopiero szczescie. Jak sadze tylko cioty wychowane na bredniach serwowanych sa przez oglupiajacy system szkolnictwa moga uwazac ze jest inaczej....

Ta fascynacja meskoscia u obu panów stanowi dla mnie naprawde godny poruszenia temat. I nie wiem jakie moga byc ukryte przyczyny tego niezdrowego zainteresowania  (choc wciaz mi sie wydaje - jest po prostu fascynacja bezbrzezna glupota na ktora natykamy sie w otaczajacym swiecie).

Nie wiem jaka jest definicja meskosci wg obu panow. Nie wiem czy jest nia czysta sila (tego - mowiac szczerze nigdy nie znalazlem w ich tekstach - ale moze dlatego ze dla obu panów byłby to cudowny samobój - z czego pewnie zdaja sobie sprawe) czy stanowczosc, czy moze cos jeszcze innego - jak chocby pogarda dla demokracji i rownosci ludzi - (to juz znalazlem). Wg mnie sa tym powodem po prostu owe kompleksy - i chec udowodnienia sobie samemu owej "meskosci". Nie wiem jednak w jakich kategoriach meskosc ta udowadnia sie stwierdzeniami, iz ludzi dotknietych niedorozwojem psychicznym nalezy traktowac jak kotki i lemurki - a nie jak ludzi. Nie wiem w jakich kategoriach meskosc udowadnia sie uznajac zachodnie demokracje za "ciotowate" - a ustroje w ktorych morduje sie niewygodnych dziennikarzy - za ustroje zdrowe, posiadajace swojego "ducha". Kazdy ma wlasne poglady ktorymi sie kieruje - a i kategoryzacje sa bardzo rozne. Nie wiem wiec - bo tego nigdy nie przeczytalem wprost - czy JKM uwaza siebie za prawdziwego mezczyzne - ale stanowczo (wiec chyba dostatecznie mesko) stwierdze, ze dla wiekszosci kobiet ktore znam - z owa meskoscia JKM nie ma wspolnego wiecej niz slimak z lotami w kosmos.

Ps - Dlaczego  to napisalem - a nie wdalem sie nawet w rozwazania dotyczace meritum problemu (jakos wielkim zwolennikiem np szkol integracyjnych nie jestem, a wobec polityki panstw zachodnich tez wyrazam czesto gleboki sceptycyzm)? Otoz dlatego ze miedzy gwaltem a dobrym seksem czasem jest cienka granica - jest nia po prostu styl. Dlatego, ze naprawde obrzydzenie we mnie wzbiera kiedy czytam dyrdymaly, iz niektorych ludzi (nazywanych pieszczotliwie downowcami) z racji ich uposledzenia powinno sie traktowac jak kotki i lemurki - a nie jak ludzi. Dlatego ze niedobrze mi sie robi kiedy czytam brednie wychwalajace ustroje w ktorych odmawia sie czlowiekowi podstawowych wolnosci - a panstwa w ktorych czlowiek moze po prostu byc zyc szczesliwie zgodnie z wlasnymi wartosciami - nazywa ciotowatymi. Jednak chyba przegralem z zelazna argumentacja JKM - musze przyznac ze po bredniach przez niego zaserwowanych mam watpliwosci czy jednak niektorych ludzi (z biologicznego punktu widzenia) nie powinnismy traktowac jak owych lemurków. W kazdym razie - dla wlasnego bezpieczenstwa - postaram sie unikac miejsc gdzie moze szanowny publicysta niewielkiego - aczkolwiek jednak istniejacego - Najwyzszego Czasu przebywac.

Lepiej dmuchac na zimne - kto wie, moze i przez przypadek upodobnilbym sie do niego?

Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka