Komentarze do notki: Wayne Gretzky pobity! Na szczęście przeżył…

« Wróć do notki

Info27 kwietnia 2025, 19:49
Szanujmy język polski. "10-ty raz z rzędu" to nie jest poprawna polszczyzna. Powinno być 10. raz z rzędu. "10-ty" - jak to wygląda? Podobnie spotyka się np. 20-ta rocznica. To jest okropne. Wynika chyba z tego, że wiele osób adaptuje w ten sposób pisownię np. "16-latek", która jest poprawna. 16- latek jak najbardziej, ale 16-to latek to niestety obciach i siara.
HareM8 kwietnia 2025, 02:45
@Info2 
Aż tyle masz w temacie do powiedzenia?
Info28 kwietnia 2025, 08:02
@HareM 
Temat jest ważny, bo sam chyba widzisz jak teraz jest traktowany język polski. Te wszystkie ministry, w Ukrainie, gościnie... Powinno się szanować język ojczysty.
Eternity7 kwietnia 2025, 20:14
Byl u nas w domu Igor Larionov, bo przed jakis czas nasze zony byly
w kontaktach. Mieszkalismy obok siebie w North Vancouver.  To byl znakomity hokejsta, 
inteligentny, stad wolano na niego: profesor.
Takim byl w Detroit Red Wings, gdzie na dobre zadomowil sie.
Pozniej juz Pavel Bure, ktory sklonil mojego syna, aby byl bramkarzem.
HareM8 kwietnia 2025, 02:48
@Eternity 
Bramkarzem sportowym czy w klubie nocnym?
HareM8 kwietnia 2025, 03:25
@Eternity 
Jeszcze jedno.
Gdybym chciał być takim "purystą językowym" jak ten kolega wyżej, to zwróciłbym uwagę, że takie nazwisko jak Łarionow pisze się w języku polskim tak jak to napisałem ja. Te wygibasy na zachodnią modę, pisane przez kogoś kto ma pretensje do prawidłowego operowania naszym językiem, nie mają żadnego uzasadnienia.
Ale masz szczęście.  Nie jestem żadnym "purystą".
Eternity8 kwietnia 2025, 16:53
@HareM 

Bramkarzem sportowym czy w klubie nocnym?

Myślę, że najgorszy moment miałem, kiedy powiedziałem, że kocham Jimmy'ego Carra.
abelart7 kwietnia 2025, 20:22
że w NHL pojawi się taki „hokejowy Lewandowski”? 
---------------------------------------------------------------------------------- 
Musiałby się narodzić z Czeszki, tam nauczyć się rzemiosła i szybko wyfrunąć do Kanady tak by Czesi nie skaperowali go do własnej kadry, coś jak Sochan w NBA /z tym że on z Polki/, typowy Polak wychowany przez ulicę /wysoki poziom rówieśników stymuluje rozwój / nie miałby większych szans, zabilibyśmy talent Doncicia i Gretzky'ego ze szczególnym okrucieństwem, Jugole i Kanadyjczycy rodzą się z tym czymś, co predestynuje ich do galerii sław /odpowiednio na parkiecie i lodowej tafli/, u nas cała para poszła w młot, dokładnej w jego rzut..
HareM8 kwietnia 2025, 02:47
@abelart 
Kompleksy?
Lewandowski, o ile wiem, z matki Polki. I znakomita większość najwybitniejszych polskich sportowców też.
abelart8 kwietnia 2025, 09:03
@HareM 
Rzecz w tym, że matki Polki nie mieszkają w Czechach, a abecadła hokejowego uczysz się w dzieciństwie, może być Szwecja, Kanada, USA, w ostateczności Szwajcaria, tyle że w tych krajach, raczej na 100 procent polski hokeista przyjmie obywatelstwo ziemi, która go wychowała..
HareM8 kwietnia 2025, 12:03
@admin
Zepsuł mi kolega tytuł.
Zupełnie zmieniłeś jego sens na głównej.
Nie o to mi w nim chodziło. 
Kogo zresztą obchodzi Owieczkin? On  jest w tym wszystkim aktorem drugiego planu. Narzędziem, którym się posłużono, żeby zepchnąć z piedestału mojego przyjaciela
Komentarz został usunięty przez właściciela bloga.
Komentarz został usunięty przez właściciela bloga.
Jerzy78910 kwietnia 2025, 05:27
Ciekawe. Ale trzeba coś dodać do historii Wayne Gretzky'iego. Otóż Wayne w szczycie swojej kariery postanowił odejść. To znaczy nie zupełnie odejść od hokeja, ale wyjechać z Kanady i pojechać do ostatniego miejsca, które mogłoby kojarzyć się z lodowiskiem w USA, do Los Angeles i tam dołączyć do nowej drużyny, Kings i zacząć popularyzować hokej w gorącej Californii. Gdyby został w Kanadzie, miałby z pewnością dużo więcej tytułów i goli. Ale miał do spełnienie misję, którą wykonał znakomicie. Jak widać rekord rekordowi nie równy.
HareM10 kwietnia 2025, 06:32
@Jerzy789 
Prawda. Dzięki Gretzky'emu w Kalifornii w ogóle wiedzą jak wygląda krążek. Bo te dziki do tamtej pory to myślały, że poza LA Lakers, futbolem amerykańskim i tenisem sport nie istnieje.
Jednoczesnie czytałem opinie ludzi, którzy hokejem żyją, że jednak w czasach Gretzky'ego o te bramki było nieco łatwiej. Czy miałby więcej tytułów grając akurat w Kanadzie? Oni mają już w NHL tylko kilka zespołów. Reszta to zespoły z USA. Przy czym rzeczywiście. Mógł lepiej ulokować swój wielki talent. Poszedł za głosem serca. Poświęcił się poniekąd. Miłość nie wybiera. Anka też mogła robić karierę w Hameryce, a pojechała za Robciem do Dortmundu