HareM HareM
303
BLOG

Cierpliwych los nagradza

HareM HareM Rozmaitości Obserwuj notkę 5

 

Nie miał chłop łatwo w karierze. Raz, że był podobno trudny. Dwa, że często trafiał na małostkowych zarozumialców, którym się wydawało, że jako trenerzy muszą gnoić każdego, kto ma choć trochę charakteru, a kto, w ich mniemaniu, nie jest im niezbędnie konieczny. Czyli na Gumożuja, ale co gorsza też na paru noszących nos równie wysoko jak Szkot, a do pięt mu nie sięgających. Haker z Rotterdamu czy Dyzma z Lubomii to typowe przykłady takich gości. No i dobrnął tak Kuszczak do 30-tki. Ale teraz, w końcu, otwiera się przed nim szansa.

Stawiałem, jak się okazało słusznie, na bramkarza Feyenoordu na Mistrzostwach Europy. Odwdzięczył się. Nie powiem. Ale teraz, kiedy stracił miejsce w drużynie klubowej, nie wolno go wystawiać. Chyba, że chcemy przegrać. To proszę bardzo. Ale jeśli ma być inaczej, grać musi Kuszczak. Ma nad Tytoniem ogromną przewagę. Raz, co powinno być dla trenera najważniejsze, że jest w znacznie lepszej formie. Ale także inny, równie ważny, czynnik. On latami grał przeciwko Angolom. To jest czynnik nie do przecenienia.

Ja uważam tak. Fornalik, mimo że z Ruchu(:)), w ciemię bity nie jest. I dlatego Kuszczaka wystawi. My z Anglią musimy jedno. Chcieć wygrać. Wygrać niekoniecznie wygramy, ale jak nie będziemy chcieć to zwyczajnie nas posuną. A jak mamy wygrać to w tyle musimy być pewni. Kiedy mamy być bardziej pewni jak nie wtedy kiedy w bramce stoi facet, który zna Wyspiarzy od lat i od lat broni tam w bardzo dobrym stylu. Trener to wie i wie, ze w zaistniałej sytuacji kadrowej nie ma innego wyjścia jak wystawić bramkarza Brighton.

Tym sposobem może dojść do debiutu Kuszczaka w meczu reprezentacji grającej o punkty. Okazuje się bowiem, że wszystkie dotychczasowe 10 spotkań z orłem na piersi nasz bramkarz rozegrał w meczach towarzyskich. Trzeba było niemal 9-ciu lat od debiutu bramkarza w meczu z Maltą oraz ponad 2 lata od lania z Hiszpanią (był to, jak dotąd, ostatni występ Kuszczaka w reprezentacji) by ten 30-letni, z górą, piłkarz mógł w końcu zaprezentować się w meczu nie o pietruszkę. Choćby z tego tytułu należy, z jednej strony, podziwiać jego konsekwencję i wytrwałość, a z drugiej życzyć mu świetnej gry i czystego konta. Co, wierząc w niego i wybór Fornalika, niniejszym czynię.

PS

Jedna rzecz mnie nurtuje. Czy grając z klasowym zespołem, przy takich obrońcach jak Wasyl, Piszczek czy Wawrzyniak, można zachować czyste konto? Oto jest pytanie.

HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości