HareM HareM
29
BLOG

Polscy juniorzy poniżej oczekiwań

HareM HareM Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Głównie trenerów oczywiście. Nasi „szkoleniowcy” charakteryzują się bowiem tym, ze mają, nie wiedzieć czemu, duże oczekiwania. Wobec swoich podopiecznych, rzecz jasna. Ostatnio dowiedzieliśmy się, ze rezultaty osiągane przez naszych skoczków w Turnieju 4 Skoczni oraz w kilku późniejszych konkursach Pucharu Świata były znacznie poniżej oczekiwań głównego trenera Kruczka. Teraz, jak się okazuje, oczekiwań trenera Celeja (główny macher od juniorów) nie spełnili ci, którzy mieli w zamierzeniu zdobywać medale.
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że nasi juniorzy to duże talenty. Dwaj najmłodsi, Klimek Murańka (ten szczególnie) i Grzegorz Miętus to wręcz brylanty. Pozostali też sroce spod ogona nie wypadli. Krzysztof Miętus jedzie przecież na igrzyska. Do miesiąca wstecz wszyscy wiązali z nim duże nadzieje na dobry występ w Kanadzie. Tymczasem ten chłopak na trzy tygodnie przed igrzyskami zajmuje 24-te miejsce w MŚJ. W zawodach, gdzie pokonują go również prawie 3 lata młodsi skoczkowie, a ponad 3 lata młodsi są tuż za nim! Taki jest efekt współpracy z trenerem Kruczkiem. Z trenerem Celejem jeszcze większy. Dawid Kubacki jest jeszcze rok starszy od Miętusa. Wcale nie jest mniejszym talentem. I ten 20-letni mężczyzna nie wszedł dzisiaj do finałowej 30-tki przegrywając z  wieloma dużo młodszymi od siebie juniorami w tym np. z dwojgiem zupełnych dzieci, od których jest starszy o prawie 5 lat! Jak muszą skakać pozostali nasi reprezentanci, skoro przegrali bezpośrednią rywalizację z Kubackim? Ale trenerzy Kruczek i Celej maja oczekiwania.
Jeszcze raz napiszę. Nie twierdzę, że nasi juniorzy to chodzące klony Adama Małysza.  Ale to były i są dalej wielkie albo przynajmniej duże talenty. I co? I od wszystkich liczących się w skokach zebrali dzisiaj niemożebne baty. Przepraszam. Zdobyliśmy srebrny medal. Wirtualny. Murańka był drugi, o pól punkta za Finem, w klasyfikacji 15-latków. Tylko że to były Mistrzostwa Świata Juniorów. A w skokach za juniora uważa się 20-latków. Dlatego summa summarum zajął miejsce 26-te. A najlepszy z jego starszych kolegów - 23-cie. obawiam się, że zanim Murańka osiągnie ten wiek nasi trenerzy zdążą go wykończyć. Tak jak to robią z jego starszymi kolegami. Pan Kruczek w kadrze seniorów, pan Celej w juniorach.
 

 

HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości