HareM HareM
217
BLOG

Guardiola i City w potrójnej koronie

HareM HareM Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Pep wreszcie ma to, co chciał.

Po to przyszedł do Manchesteru. Żeby powtórzyć to, czego dokonał z Barceloną. I, po siedmiu latach nieudanych prób i bicia głową w mur, powtórzył.
W sumie mogło być jeszcze lepiej, bo w tym roku City nie zdobył Pucharu Ligi, który zdobywał wcześniej regularnie. Konkretnie (za Guardioli tylko, bo nieco wcześniej też dwukrotnie to zrobili, a pierwsze EFL Cup stało się ich udziałem ponad 50 lat temu, w tym samym roku kiedy wygrali PEZP) cztery razy z rzędu w latach 2018-2021. Nie bądźmy jednak małostkowi. Po pierwsze coś wypadało jednak zostawić reszcie angielskiej stawki, choćby po to, żeby ich zawiść nie zżarła, a po drugie Puchar Ligi to, co by nie powiedzieć, w porównaniu z tymi zdobytymi przez Obywateli, to trofeum drugiego sortu. Nagroda pocieszenia praktycznie. Ersatz, którym się chwali wtedy, jak się nie zdobyło niczego więcej. Tak jak, oczywiście tylko na przykład, ManU w tym sezonie.
Co do samego finału, to nie bardzo jest o czym pisać. Typowy mecz o zwycięstwo, w którym mało kto zważał na formę. Liczyło się trofeum. Włosi do bramki głównie uprawiali destrukcję. Potem nie bardzo potrafili się przestawić. Nie powiem. Próbowali, ale brakowało weny i umiejętności. I snajpera. Manchester po golu nawet nie udawał, że zależy mu na czym innym niż dowiezienie takiego wyniku do końca meczu. Widziałem, owszem, brzydsze finały, ale ten niczym specjalnym się nie wyróżnił. Oczywiście oprócz tego, że sędziowali Polacy, do których większych zastrzeżeń czy pretensji mieć nie ma o co. Marciniak zdał kolejny egzamin. Na pewno nie zawiódł. Jeśli, powodowany petrodolarowym węchem, nie pójdzie do tej Arabii, to na lata ma w FIFA pewny status sędziego „wybitnego”. Jak nie lepiej (dożywotni status nr 1 na świecie?). Czy wybierze to czy pieniądze? Zobaczymy.
Pep się w Manchesterze wreszcie do końca spełnił. Teraz pytanie. Czy to oznacza, że stamtąd odejdzie, czy chce budować w tym klubie kolejny, nowy, projekt? Stawiam, że chwilę odczeka i ogłosi pożegnanie z City. Ja na jego miejscu bym tak zrobił. A on? Dajmy mu chwilę odsapnąć. Niech się nacieszy tym Pucharem. 12 lat go nie miał w rękach.
PS
Przeczytałem przed chwilą, że to okrągłe, 30-te, trofeum zdobyte przez Guardiolę jako trenera. A nie pracował na Cyprze czy w Turcji. Pracował, że przypomnę, w Hiszpanii, Niemczech i Anglii. Ładny wynik, Panie Ziutku.

HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Sport