Zauważyłem to dopiero przed chwilą, ale wiadomość jest tak ekscytująca, że nie ma co czekać. Więc spieszę donieść.
IGA ŚWIĄTEK WYGRA US OPEN!!!
Wszystkie jej rywalki, z którymi przegrała mecze po wygranej w Roland Garros znajdują się w drugiej połówce drabinki. Wszystkie trzy. Keys, Garcia i Haddad – Maya. Czwartej Cornet nie liczę, bo po pierwsze grały na niereprezentatywnej dla tematu trawie, a po drugie Francuzka przegra dzisiaj najprawdopodobniej z Raducanu, więc do rozważań jest potrzebna jak kwiatek do kożucha.
Iga finałów nie przegrywa. I wszystko jedno z kim będzie w takowym grała. Rezultat przesądzony. A skoro tak…
Po raz pierwszy w życiu idę obstawiać tenis do buka. Ale będę ludzki. Postawię tyle, żeby przeze mnie nie zbankrutował. Nie lubię mieć ludzi na sumieniu. Nawet buków.
Inne tematy w dziale Sport