Kiedy każdy normalny człowiek współczuje i łączy się w bólu z rodzinami ofiar tragedii w Tatrach, profesor (ciężko przychodzi pisanie tego wyrazu) Jan Harman potrafi tylko w prostacki sposób zabrać głos. Ostatnio tylko w taki sposób umie komunikować się z otoczeniem.
Podczas burzy, która w czwartek przeszła nad Tatrami kilkanaście osób zostało rażonych przez piorun. Na chwilę obecną są informacje o czterech ofiarach śmiertelnych, ponadto jak informują media, rannych jest kilkadziesiąt osób. Dane te jednak wciąż się zmieniają. Gwałtowna burza rozpętała się nad Tatrami około południa.
Panie Hartman, lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...
Ps. Sam się pan usuń z Polski!
Absolwent Administracji Europejskiej. W przeszłości praca w roli statystyka w UEFA oraz w Przeglądzie Sportowym i Onet.pl. Polskie Towarzystwo Statystyczne I Historia Bez Cenzury.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo