YouTube
YouTube
Marcin Tyc Marcin Tyc
1520
BLOG

Witold Gadowski - dziennikarz śledczy...

Marcin Tyc Marcin Tyc Społeczeństwo Obserwuj notkę 14

Witold Gadowski w cotygodniowym komentarzu, w swoim zwyczaju odniósł się do spraw bieżących. Do "nowości" ws. książki Radosława Sikorskiego (wydajnej trzy miesiące temu) szczegóły tutaj https://www.salon24.pl/u/marcin-tyc/923976,80-dni-dookola-radoslawa-sikorskiego-czyli-co-ujawnil-byly-minister. Opowiedział również, to w jakich okolicznościach Jarosław Kaczyński spotkał po raz pierwszy Sikorskiego. 

- Jarosław Kaczyński opowiadał mi kiedyś, że pierwszy jego kontakt z Sikorskim był w „Tygodniku Solidarność” w czasie, kiedy Kaczyński był redaktorem naczelnym. Przyszedł chłopina jako bohater afgański, żeby powołać legion polski, który będzie walczył z Sowietami. Kuku na muniu to mało powiedziane. Wydaje się, że z tą bojową karierą Radosława Sikorskiego jest jak z tymi jego tytułami naukowymi - stwierdził Witold Gadowski.

Jednak wisienką na torcie w Komentarzu była informacja o tym, że POWAŻNA organizacja którą ma być portal https://euanticorruption.com zarzucił Ludmile Kozłowskiej... No właśnie co?


image


Zajęło mi 15 minut aby sprawdzić na ile portal https://euanticorruption.com jest POWAŻNĄ organizacją. Oto kilka faktów: 

- domena jest zarejestrowana w Malezji przez serwis hostingowy Shinjiru Technology Sdn Bhd. Pełny adres Wisma Laxton, No. 19-2, Jalan Desa, Taman Desa Off Jalan Klang Lama,, Wilayah Persekutuan, 58100 Kuala Lumpur, Wilayah Persekutuan Kuala Lumpur, Malezja

image

- z informacji na stronie można dowiedzieć się, że mile widziane jest finansowe wsparcie i nie ma w tym nic złego. Jednak wymyślono, że wpłaty można dokonywać tylko i wyłącznie w BITCOINA-ach. 

image


- właściciele domeny nie podają żadnych danych osób zaangażowanych w tę POWAŻNĄ organizację czy też adresu, brak telefonów, faksu, biura czy adresu e-mail (jedynie formularz)

- blokady zakładane przez Facebook czy Twitter w związku z szerzeniem dezinformacji. 

Wiarygodność portalu jest zerowa, podobnie jak wiarygodność autora Komentarza. Tonący brzytwy się chwyta, zatem w związku z procesem jaki czeka Gadowskiego (z powództwa Kozłowskiej i Kramka) ten łapie każdą, nawet bzdurną i łatwą do weryfikacji informację dot. szefostwa Fundacji Otwarty Dialog i bez żadnej weryfikacji publicznie ośmiesza się, powołując się na tego typu źródła. 

No cóż.Okazuje się, że z Witolda Gadowskiego dziennikarz śledczy jak z koziej.... Resztę sami sobie dopowiedzcie. Powyżej trochę podpowiedzi. Wszystko to wpisuje się stosowaną od dawna narrację, którą propaguje Gadowski. Modus operandi jest taki, że Gadowski coś od kogoś dostanie (publicznie często prosi o informacje), nie sprawdzi, nie doczyta - brak znajomości języka może być barierą, a potem głosi te prawdy objawione w swoim "Komentarzu". 

W tym przypadku słowo kompromitacja, to najbardziej delikatne określenie które może pasować do tej sytuacji. 




Marcin Tyc
O mnie Marcin Tyc

Absolwent Administracji Europejskiej. W przeszłości praca w roli statystyka w UEFA oraz w Przeglądzie Sportowym i Onet.pl. Polskie Towarzystwo Statystyczne I Historia Bez Cenzury. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo