Stawianie zarzutów operatorowi TVN, który wykonywał gesty nazistowskiego pozdrowienia w trakcie spotkania ku czci Adolfa Hitlera w kwietniu 2017 roku, jest przedwczesne.
Fotografie na których autor reportażu dla "Superwizjera" wykonywał gesty nazistowskiego pozdrowienia kilka dni temu opublikował portal wPolityce. Wcześniej wPolityce informowało, że "urodziny Hitlera" były ustawką za 20 tys. zł. Stacją TVN odpowiedziała na to pozwem.
Kilka dni temu, do domu operatora TVN przyszli funkcjonariusze ABW i przekazali Piotrowi Wacowskiemu pismo z wezwaniem na przesłuchanie do prokuratury, która postawiła mu zarzut propagowania nazizmu. Niespodziewanie, Prokuratura Krajowa wydała oświadczenie, które całkowicie zmienia sytuację w której znalazł się operator TVN, Piotr Wacowski.
"Prokuratura Krajowa uznała, że przedwczesne jest stawienie zarzutów operatorowi TVN, który wykonywał gesty nazistowskiego pozdrowienia w trakcie spotkania ku czci Adolfa Hitlera w kwietniu 2017 roku i odwołała wyznaczony mu termin stawienia się w prokuraturze" – brzmi niedzielny komunikat śledczych.
Źródło: Prokuratura Krajowa
Absolwent Administracji Europejskiej. W przeszłości praca w roli statystyka w UEFA oraz w Przeglądzie Sportowym i Onet.pl. Polskie Towarzystwo Statystyczne I Historia Bez Cenzury.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura