W związku z ostatnimi publikacjami prasowymi dotyczącymi Centralnego Biura Antykorupcyjnego, szef CBA przedstawi Sejmowej Komisji do spraw Służb Specjalnych stosowne informacje – poinformował rzecznik CBA Temistokles Brodowski. Jednocześnie podkreśla, że nie jest prawdą, jakoby CBA utraciło jakiekolwiek środki finansowe.
Koalicja Obywatelska zapowiedziała w poniedziałek złożenie wniosku o informację premiera na temat finansów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jest to reakcja na ubiegłotygodniowe doniesienia medialne dotyczące rzekomego wyprowadzania pieniędzy z tej instytucji oraz zmian kadrowych.
Centralne Biuro Antykorupcyjne nie potwierdza opublikowanych przez media informacji. We wcześniejszym, wydanym w piątek oświadczeniu napisano także, m.in, że CBA „nie informuje o decyzjach kadrowych, podejmowanych wobec funkcjonariuszy i pracowników biura”.
„Puls Biznesu” napisał na swych stronach internetowych, że w związku z nadużyciami w CBA dymisję miał złożyć jego szef Ernest Bejda, jednak po rozmowie z koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim pozostał na stanowisku.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej: Marcin Kierwiński i Cezary Tomczyk powiedzieli w poniedziałek, że chcą, by na najbliższym posiedzeniu Sejmu premier Mateusz Morawiecki przedstawił informację na temat nadużyć finansowych, do których miało dochodzić w CBA.
Wnioski o kontrolę NIK oraz zwołanie Komisji ds. Służb Specjalnych wysłał również Adam Szłapka, poseł .Nowoczesnej.
Źródło: Twitter/TVP Parlament.
Absolwent Administracji Europejskiej. W przeszłości praca w roli statystyka w UEFA oraz w Przeglądzie Sportowym i Onet.pl. Polskie Towarzystwo Statystyczne I Historia Bez Cenzury.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka