W mediach społecznościowych pojawił się film, nagrany podczas wizyty Andrzeja Dudy u Krystyny Barchańskiej, matki zabitego podczas stanu wojennego, wówczas 17-letniego Emila.Rozmawiając z kobieta Duda stwierdził m.in., że "poziom zakłamania tego towarzystwa i jego hipokryzji" go "osłabia".
Nagranie z prezydentem ma charakter prywatny. Pan prezydent nie wiedział, że jest nagrywany - tak rzecznik głowy państwa Błażej Spychalski skomentował nagranie, w którym Andrzej Duda mówi o hipokryzji sędziów.
Spychalski, pytany o słowa prezydenta, zaznaczył, że Andrzej Duda odwiedzał "mamę prawdziwiej, realnej ofiary stanu wojennego". I gdy usłyszał porównania projektu PiS do stanu wojennego" użył, zdaniem Spychalskiego, "najdelikatniejszego sformułowania". Spychalski dodał również, że prezydent nie wiedział, ze jest nagrywany, a nagranie ma charakter prywatny.
Kto jeszcze nagrał Prezydenta bez jego wiedzy? To zdaje się być pytanie naturalne w obliczu oświadczenia rzecznika prasowego Prezydenta RP. Skoro ochrona nie jest w stanie zapobiec takim sytuacjom, a do tego rzecznik prasowy publicznie oświadcza, że Prezydent nie wiedział o tym, że jest nagrywany, to czy nie należy zacząć się martwić o poziom ochrony głowy 38 milionowego kraju w centralnej Europie?
Źródło: Rzeczpospolita/KPRP/Twitter
Absolwent Administracji Europejskiej. W przeszłości praca w roli statystyka w UEFA oraz w Przeglądzie Sportowym i Onet.pl. Polskie Towarzystwo Statystyczne I Historia Bez Cenzury.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka