Tomasz Szatkowski w idei: Przesłanka futurologiczna śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego

Polityka, PiS

PiS prosty i POwyginany

Motto w idei start-upu ułożenia prezydenckiego:
"Panie prezydencie, melduję wykonanie zadania".

Przesłanka:
"I my też wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!" - śp. prezydent prof. Lech Kaczyński, stolica Gruzji Tbilisi, 12.08.2008 rok.
//"wektor Lecha Kaczyńskiego" w przestrzeni i w czasie//

W poprzednim odcinku wirtualne założenie start-up w scenariuszu wyborów prezydenta Polski w 2025 roku:
"Tomasz Szatkowski w idei: Kandyduję, ponieważ prezydent Polski to atrakcyjna praca".

W tym scenariuszu prezydent Andrzej Duda ogłasza swoją propozycję, że w jego idei kandydatem na najwyższego Zwierzchnika Sił Zbrojny Rzeczypospolitej Polskiej w 2025 roku jest Tomasz Szatkowski, a partia PiS udziela rekomendacji inicjatywie prezydenta, Szkic idei:

prezydent Warszawy → prezydent Polski → Lech Kaczyński → Andrzej Duda → Tomasz Szatkowski

Zatem granicą polityki w idei powyższej futurologicznej przesłanki jest Polska. To stawiałoby w tym ułożeniu w szerokim froncie zadanie dla prezydenta Tomasza Szatkowskiego nie tylko w czasie pierwszej kadencji, ale również potencjalnie w drugiej, ponieważ prezydent Andrzej Duda kończy swoją prezydencką misję w 2025 roku oraz względem perspektyw głoszonych w mediach wobec reaktywacji potencjału FR, po zaangażowaniu w Ukrainie, gdyby Tomasz Szatkowski .... lista uwarunkowań jest długa.

Scenariusz wirtualnie jest idealnie niemożliwy, ponieważ przesłanka stawia uwarunkowanie na rozwijanie trendu koalicyjnego partii PiS. Obrona "połową Polski" w scenariuszu przesłanki stawia w idei sławną "linię Wisły". Obecnie media głoszą, że PiS nie ma zdolności koalicyjnej co zostało wykorzystane i premier Mateusz Morawiecki przegrał rząd, bo Jarosław Kaczyński w Sejmie trzyma się mocno.

"Tomasz Szatkowski w idei lustro": W scenariuszu sławnego "spotkania w Berlinie bez Polski", niespełna miesiąc temu, podczas którego spotkali się prezydent USA Joe Biden, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, aby omówić, m.in. możliwość zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie, "linia Wisły" została przesunięta na "linię Odry", a Polska została krajem przyfrontowym, i gdy spełni się przesłanka śp. prezydenta prof. Lech Kaczyński, to będzie krajem frontowym. Przesłanka w "teorii Rosji" była prostą hipotezą i w tej idei względem niej PiS jest współcześnie powyginany.