Wkrótce kolejny krok Stanów Zjednoczonych w XXI wiek

Polityka, Wybory

Audyt idei w historii Polski

Motto w idei start-upu ułożenia prezydenckiego:
"Panie prezydencie, melduję wykonanie zadania".

Wieść się niesie w internecie, że PiS później, po KO, ogłosi kandydata na prezydenta RP. W zasadzie może to uczynić w kontekście do procedury wyborczej w USA. Zgodnie z 20. poprawką do Konstytucji Stanów Zjednoczonych początek kadencji prezydenta zaczyna się w południe 20 stycznia kolejnego roku po wyborach prezydenckich. Zgodnie z tym prawem początek kadencji prezydenta wybranego w roku 2024 zaczyna się w południe 20 stycznia 2025, a kończy 20 stycznia 2029 roku.

W tym scenariuszu prezydent Andrzej Duda ogłasza swoją propozycję, że w jego idei kandydatem na najwyższego Zwierzchnika Sił Zbrojny Rzeczypospolitej Polskiej w 2025 roku jest Tomasz Szatkowski, a PiS udziela inicjatywie prezydenta RP rekomendacji. Zatem w tym ułożeniu nie nastąpi to przed ogłoszeniem wyników wyborów w Stanach Zjednoczonych. Czy nastąpi po ich ogłoszeniu lub później to już inna historia.

To już ostatni odcinek wirtualnej opowieści w idei "Tomasz Szatkowski prezydent Polski".
W rzeczywistości rozważania start-upu idei przez ekspertów to koszt rzędu ok. 1 mln zł.
Trzeba by uwzględnić uwarunkowanie możliwych 2 kadencji prezydenckich - czyli 10 lat.
Za tydzień kolejny krok USA w XXI wiek, który uczyni Kamala Harris lub Donald Trump ...

*

Już zaczyna głosować pokolenie urodzone w czasach wspólnego start-up w idei PO i PiS (https://pl.wikipedia.org/wiki/POPiS). I to jest nurt konkurencji w idei wyborów prezydenta Polski w 2025 r. Wszystkie partie chcą wykorzystać ten ruch pokolenia wyborczego PO-PiS-u na swoją korzyść. Wybory prezydenckie w 2025 roku to będzie czas rozliczenia idei PO i PiS. Partie uczynią w spotach audyt idei.

Fot. - https://x.com/T_Szatkowski/