Wybory prezydenta Polski: pięć asów i joker

Polityka, Prezydent

Prezydent Polski

w kraju, w UE, w NATO i w ONZ

Motto w idei start-upu systemu prezydenckiego:
"Panie prezydencie, melduję wykonanie zadania".

Komentarz zastępczy

Inspiracja: "Wybory prezydenckie w 2025 r. i wszelkie potencjalne niedobory w porównaniu z "ambitnymi prognozami dochodów" mogą skomplikować wysiłki na rzecz osiągnięcia celów fiskalnych UE" - S&P Global, informuje Redakcja Salon24, dodając w idei obawy budżetowe wobec wydatków na obronę narodową.

Niemożliwe.
Przecież już od dawna prezydent Polski to tylko lokator w stolicy pod pałacowymi żyrandolami, a nie ważna osoba w domenie polskiej demokracji w idei "ambitne prognozy dochodów i cele fiskalne UE oraz w tym kontekście NATO"? Prawda czy fałsz? W idei S&P Global Inc., amerykańskiej korporacji notowanej na giełdzie z siedzibą na Manhattanie w Nowym Jorku, wybory prezydenckie w 2025 roku w Polsce "mogą skomplikować wysiłki na rzecz osiągnięcia celów fiskalnych UE". S&P Global jest wiodącym dostawcą przejrzystych i niezależnych ocen, benchmarków, analiz i danych dla rynków kapitałowych i towarowych na całym świecie (Google).

Tymczasem ostatnio w Berlinie idea "linii Wisły przesunięta została na linię Odry", a w Polsce MON tworzy  "mniejsza wersję US Army" i "Tarczę Wschód". Ponadto MSZ Radosław Sikorski poinformował o "wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu".

*

Pięć asów

Czas już bliski by zacząć przygotować się emocjonalnie na wybór prezydenta Polski przez naród głosujący. Wśród prekandydatów trwa zacięta konkurencja w partiach. Partia KO Rafałem Trzaskowskim nie przyspieszyła i PiS-u w idei jeszcze nie wyprzedziła. Donald Tusk albo Radosław Sikorski naciska na hamulec? Trzecia Droga ciągle w zamyśleniu, a Lewica jak zwykle w rozdrobnieniu.
Jeden as już jest. Liderem w idei Sławomir Mentzen, który jest kandydatem Konfederacji w przyszłorocznych wyborach prezydenckich - polityk, przedsiębiorca, doradca podatkowy, poseł na Sejm X kadencji. Współprzewodniczący Konfederacji Wolność i Niepodległość, w tym prezes Nowej Nadziei. Wybrany przez Radę Liderów na kandydata Konfederacji w wyborach prezydenckich 2025 roku.

Sławomir Mentzen - liga wyżej ekonomii, doradca podatkowy vs cele fiskalne UE w kontekście NATO.

Zatem czy sondażowi prekandydaci zdążą, nadążą, dogonią i przegonią start-up Sławomira Mentzena?

Polityka fiskalna – ogół działań państwa polegających na wykorzystaniu instrumentów fiskalnych, takich jak podatki i inne daniny publiczne, wydatki, deficyt publiczny, dług publiczny, udzielane gwarancje i poręczenia kredytowe dla podmiotów gospodarczych, wpływających na budżet państwa w celu osiągnięcia określonych celów fiskalnych i pozafiskalnych (Wikipedia). Cele polityki fiskalnej:

• promowanie wzrostu gospodarczego,
• łagodzenie niesprawności mechanizmu rynkowego,
• ograniczenie cykliczności procesów gospodarczych,
• walka z bezrobociem,
• ograniczenie nadmiernego zróżnicowania dochodów,
• walka z nieuczciwą konkurencją,
• ograniczenie negatywnych efektów zewnętrznych.

"Gdy w ramach budżetu obronnego duże zakupy sprzętowe pochłoną znaczną część wydatków, to zabiorą tym samym fundusze na inne programy" - Fenella McGerty, starszy pracownik naukowy ds. ekonomii obronności w Międzynarodowym Instytucie Studiów Strategicznych.

Przecież to jest "idea akademii ekonomicznej z czasów dinozaurów" - no bo gdzie w niej jest księżycowy postęp, a nawet więcej - marsjański, dodając?

Joker

Ważna miara. KO potrzeba miesiąc do wskazanie kandydata licząc od czasu wyboru prezydenta Stanów Zjednoczonych - "Tusk: Kandydata ogłosimy 7 grudnia. Nie będę to ja. Naprawdę!" (Google).

Premier powiedział w Sejmie ... Prezydent nie powiedział w Sejmie. Prezydent nie powiedział w Sejmie swojej opinii, ułożonej wobec opinii premiera w idei Tomasz Szatkowski. Zatem czy prezydent Andrzej Duda ogłosi swoją propozycję, że w jego idei kandydatem na najwyższego zwierzchnika Sił Zbrojny Rzeczypospolitej Polskiej w 2025 roku jest Tomasz Szatkowski? Czy prezydent Andrzej Duda założy ideę systemu prezydenckiego w Polsce? Takiego polskiego w idei od wojewody, przez wiceprezydenta i służby krajowe - rządowe, firmy państwowe, mundurowe, po ambasadorów?

I co partie uczynią, gdy wobec prezydenckiej kampanii wyborczej pojawi się profuturo wiadomość, że premier został zmylony przez geniuszy Moskwy i opowieść w Sejmie to było tylko takie chwilowe emocjonalne "ups" w tych trudnych ukraińskich czasach?

Przez ostatnie 20-15 lat suma wszystkich opinii dostępnych w internecie z każdej strony razem wzięte to wynik, w którym prezydent Polski nie jest ideą godności, do której aspirują z nadzieją wygrania wyborów kandydaci. Jest "turystyka prezydenckiej polityki" w kraju, po UE, do NATO i do ONZ. No i są medialne orędzia do Sejmu i Senatu oraz do Narodu. Oczywiście, każdy kandydat słusznie uważa, że to zmieni. Szymon Hołownia też miał takie przekonanie. Prawda? Oczywiście, że w idei każdy kandydat to zmieni w swoim poczuciu nadziei jak wygra wybory prezydenckie. Jednak wówczas po wyborach inni wobec niego tego nie zmienią albowiem działa w idei wyrocznia Leszka Millera - "konflikt pomiędzy małym i dużym pałacem wpisany jest w polski ustrój". Dlaczego tak jest? By nie było monologu partyjnego? Prezydentowi daje czas kadencji naród głosujący, a premierowi Sejm. Dopóki starczy funduszy w ustawie budżetowej oraz będą oferty dla ministra finansów nabycia obligacji, kredytowe, pożyczkowe i inne instrumenty finansowe w tym UE.