Demokracja rzeczpospolita (4): metody wyboru kandydata PiS na prezydenta RP

Polityka, PiS

Zlecenie zewnętrzne czy prawybory wewnętrzne?

Przesłanka:
Nowość, innowacja prezesa PiS - partia parlamentarna Prawo i Sprawiedliwość poszukuje prekandydatów/kandydata na prezydenta RP Zjednoczonej Prawicy.

Salonowa idea
E.B: "Na S24 kandydatów już nieco zgłoszono. Z tego co pamiętam:

Beata Szydło
Karol Nawrocki
Mateusz Morawiecki
Przemysław Czarnek
Tomasz Szatkowski
Marek Magierowski
Domink Tarczyński
Jacek Siewiera
Kacper Płażyński
Tobiasz Bocheński
Małgorzata Wasserman
Zbigniew Bogucki

Chyba nikogo nie pominęłam. Jest w kim wybierać :)."

Lista w idei nie jest zamknięta.

Zatem załóżmy, że byłyby osoby, których osobowość pod wpływem nowości w idei prezydenckiej, inspiracji, innowacji prezesa PiS o poszukiwaniu prekandydatów/kandydata poczuły osobiste historyczne, narodowe, państwowe, zawodowe, itd. natchnienie do zaangażowania się w przekonanie do siebie narodu głosującego i powołania przez niego do służby Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. To jak wybrać wśród potencjalnie zainteresowanych prekandydatów tego jednego wspólnego kandydata?

Dwie metody, szkic:

Pierwsza - pozapartyjna to zlecenie badań społecznych firmie, który z prekandydatów jako kandydat miałby największe szanse wygrania wyborów prezydenckich w 2025 roku?

Druga - wewnątrzpartyjna to ograniczone do członków partii, mających uregulowany stan składek, prawybory metodą korespondencyjną (kopertową) w domenie tzw. "Zjednoczonej Prawicy". Współczesne środki ICT/IT umożliwiają ułożenie aplikacji dostępnej tylko dla członków partii w celu uczestniczenia w multimedialnej kampanii wyborczej prawyborów (może nawet Salon24 mógłby taką usługę zrealizować?). Ewentualna aplikacja forum zewnętrznego nie byłaby potrzebna, jeżeli partyjny elektorat głosujący przyjąłby wykorzystanie portali społecznościowych.

Metody można porównać, m.n.:

Obie metody związane są z kosztami dla partii.
Druga metoda umożliwia ideę dodatkowej składki członkowskiej na prawybory w związku z wieścią medialną, że PiS nie ma kasy na badania społeczne kandydatów na prezydenta RP.
Druga metoda umożliwia wolontariat osób zgłoszonych przez szefa struktury partii w terenie.
Z każdym wybranym w danej metodzie kandydatem dobrze jest wygrać wybory.
Po której metodzie lepiej jest w domenie partyjnej, gdy zdarzy się przegranie?
W obu metodach może być idea zarządu/rady partii wobec osobowości w konfrontacji wyborczej.
Który kapitał intelektualny miałby wyższy walor wskazania - firmy zewnętrznej czy członków partii?
...

Czy zatem widzisz potencjalny prekandydacie, że masz w domenie tzw. "Zjednoczonej Prawicy" szansę?

Radosław Sikorski otrzymał w 2005 roku rekomendacje PiS na Ministra Obrony Narodowej. Przecież nie jesteś słabszy od obecnego Ministra Spraw Zagranicznych - prawda?

Zatem w tym ułożeniu, aby uzyskać rekomendacje PiS musisz prekandydacie posiadać osobiste przekonanie, że twoja osobowość nie jest słabsza od kontrprekandydatów - pierwszy stopień, oraz od osobowości Radosława Sikorskiego - drugi stopień. I od Rafała Trzaskowskiego oraz kandydatów innych partii - trzeci stopień.