I wtedy Elon Musk powiedział - dam radę...

Elon Musk w domenie Partii Republikańskiej

Przesłanka: "Nowe sondaże pokazują koniec miesiąca miodowego dla Kamali Harris" - catrw

To taka przenośnia w idei kampanii wyborczej i akurat jest inaczej. Harris ma nowego partnera. Miesiąc miodowy dopiero się zaczął. Teraz jest troje na dwóch: Biden i Harris & Walz vs Trump & Vance. W mediach Harris promowana jest w ułożeniu najwyższej doskonałości Partii Demokratycznej tak, że nie ma już w tej idei niszy na więcej. Jeszcze tylko kongres partii i po nim już wszystkie formalności partyjne wypuszczą impet Harris. Nowością w idei Partii Republikańskiej jest w wiceprezydent J.D. Vance.

Szkic scenariusza filmowego "Lecimy dalej - na Marsa"

Trump: W mojej kosmicznej polityce profuturo reaktor hydroelektronowy ma być w podręczniku...

Vance: Potrzebujemy ideę "puszka SNAFU" połączyć z napędem jonowym w scenariuszu dostaw wahadłowcem towarowym jako kosmolot w idei "Eagle transporter cargo" z filmu "Space: 1999" (link), w wersji ruchu międzyorbitalnego "Ziemia - Księżyc" dla misji bezzałogowych, w których czas i uwarunkowania fizyczne nie dotyczą wymagań dla astronautów, autonomiczny i zdalnie sterowany. Potrzebujemy floty kosmolotów "latających na prąd elektryczny". I ekologicznych. Napęd kosmolotu cargo w przestrzeni kosmicznej musi być z "elektrycznym bakiem", na wodę...

I wtedy Elon Musk powiedział - dam radę...

W tym ułożeniu film fabularno-historyczno-fantastyczny z wątkami opartymi na faktach, dokumentalny, jest o idei marsjańskiej w domenie Partii Republikańskiej. Film ukazuje, że partia polityczna jest podmiotem, który nic wobec natury kosmosu nie ma, poza ideą. Zasięg kosmicznej polityki wymaga technologii i techniki. W filmie faktycznie Elon Musk daje radę, dzięki fundacji "Elon Musk FanClub SpaceX", która zaprosiła do programu młodzież, licealistów i studentów. I oczywiście wszyscy uważają, że film ma wektor fantastyczny.