Duch wirtualnej antymaterii
Przesłanka: czym jest idea bez miary?
Słaby coś jakoby by był ten Wielki Wybuch przemiany czyniącej światło, falę elektromagnetyczną, poprzez "struktury fotonowe" w ilości ok. 5%?
W poniższym ułożeniu wybrana rzeczywista materia złożona jest z wirtualną antymaterią poprzez dopełnienie do -1 i +1:
- rzeczywisty neutron z wirtualnym antyprotonem
- rzeczywisty proton z wirtualnym antyneutronem

W pierwszym przybliżeniu dla protonu nie widać różnicy. Dla neutronu jest "wirtualno-rzeczywisty" elektron. Neutron ma większą masę od protonu i rozpada się, gdy jest uwolniony z jądra atomowego. Natomiast wraz z protonem jest sześć jedynek, trzy -1 i trzy +1. Oznaczając je w układzie współrzędnych to ułożenie zawarte byłoby umownie w kuli o promieniu 1.
Rzeczywiste od wirtualnego dzieli/rozdziela masa spoczynkowa. W tym ułożeniu to co wirtualne jej nie posiada a jednocześnie antymateria naszej natury nie jest gdzieś daleko od nas we wszechświecie, jest z nami, jest wirtualnie w nas, "tu" matematycznie.
W tabeli kwarki są efektem metody badań.
Matematyczne uzupełnienie do -1 i +1 przywraca całkowite wartości ładunku elektrycznego w "strukturach fotonowych" tworząc złożenie materii z antymaterią (wirtualną).
Masa w naturze rzeczywistej w tym ułożeniu być może jest jakoby efektem "przesunięcia" związanym z oddziaływaniem elektrycznym czyli zmianą natężenia pola elektrycznego.
Potrzeba by było wymyślić miarę fizyczną dla takiego ułożenia, ktòra miałaby zastosowanie w nowym eksperymencie lub w posiadanych danych z przeprowadzonych eksperymentów lub z kosmicznych obserwacji wszechświata.
Komentarze
Pokaż komentarze (10)