że w nim, takim szmaciarzom jak Balcerowicz, Petru, Bugaj czy P. Kuczyński, nie ma kto mordy obić za obrażanie godności Polaków.
Przyjmijcie szmaciarze do wiadomości, że w tym kraju do 2011 roku nie było w prawie bankowym takiego pojęcia, jak kredyt denominowany czy indeksowany, a więc w umowach kredytowych zawartych do 2011 roku nie znajdziecie tych pojęć.
Umowy były zawarte dobrowolnie, a więc banki mają prawo tylko do odpowiedniej raty w złotówkach i takich procentów, na jakich zawarły umowy z kredytobiorcami.
I nie ma żadnego znaczenia, czy klient brał kredyt na budowę ziemianki, czy byą cwańszy niż banksterzy i brał kredyt na spekulacje.
Fakt, macie w jednym rację – Prezydent RP jest naiwniak i daje się wpuszczać w maliny swoim urzędasom, którym jeszcze za to płaci i to słono.
Żadnego rewaloryzowania kredytów "frankowych". Ich nie ma potrzeby rewaloryzować, gdyż one były wypłacone w złotówkach.
Rodacy! Nie dajcie się tym złodziejom! Lepiej zwalić Prezydenta niż dopuścić do tego, żeby wami dalej rządzili banksterzy i złodzieje.
Inne tematy w dziale Polityka