Prawie 5000 odsłon. Ponad 204 komentarze.
Takie rezultaty widnieją na blogu "Ludzie myślcie, to nie boli". gospodyni o pseudonimie Eska i dotyczą one notki o intrygującym tytule:
"Nie da się unieważnić tych wyborów".
A chodzi o wybory samorządowe 2014, które jeszcze przed osiągnięciem finalnej prostej stały się pośmiewiskiem cywilizowanego świata.
Nasze mudaki, zwane w narodzie posłami, prawnikami, sędziami i innymi pejoratywnymi wyzwyskami skonstruowali sobie zabawkę, przy pomocy której mogą grać z tym narodem w interesującą grę.
A nosi ta gra symptomatyczne imię: "Chińczyku, nie irytuj się". Bez względu na to, czego oczekujesz, zwycięzcą będę ja, maą brat, swat, kuzyn, teść, teściowa, lub w najgorszym przypadku mój kierowca, moja kochanka, lub prostytutka z sejmowego hotelu.
Próbowałem Esce delikatnie podpowiedzieć, żeby spróbowała argumentować swoje wywody, ale ona jest tak zadufana w swoją znajomość prawa, że przychodzi mi do głowy tylko jedno porównanie – niech mi żaden seksuolog nie podskakuje, gdyż ja ze swoją kozą sam współżyję!
Oto przykład:
Ja Esce:
Ty zostaw Kodeks Wyborczy w spokoju. Jest Konstytucja, która pozwala unieważnić każde wybory, które naruszają prawa człowieka.
A te wybory naruszają moje prawa (a twoich nie?).
A ona na to:
Wyjaśniam po raz kolejny, bo nie wiem, już jak (chyba młotkiem):
1. Nie da się w normalnym, przewidzianym ustawowo trybie unieważnić CAŁYCH wyborów samorządowych.
I dodaje:
@WALDEMAR.M
Nie marudź, opisałam to już chyba trzy razy, nawet w notce, ślepy jesteś czy co?
ESKA
I co miałem zrobić? Rzuciłem wsyzstkie zajęcia i znalazłem te normy prawa, które działają bezpośrednio i na podstawie których, nawet sama Eska może jutro podważyć to idiotyczne pośmiechowisko, które nam urządzili ci wyżej wymienieni, czxli mudaki.
Sięgnąłem do Konstytucji RP i cytuję z tego najważniejszego dla Polaków aktu prawnego 3 normy:
Art. 8.
1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio
Art. 45.
1. Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
ŚRODKI OCHRONY WOLNOŚCI I PRAW
Art. 77.
2. Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw.
Na podstawie tych trzech norm prawnych, korzystając z pewnych kruczków sygnalizowanych przez różnych komentatorów tych wydarzeń (karty wborcze, głosowanie elektroniczne, etc.) można sformułować piękny wniosek i podać go do Sądu Najwyższego (niech uzna się za niekompetentny i wskaże właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd) ten właściwy organ do roztrzygnięcia odpowiedniego wniosku.
Koniec. Kropka!
Inne tematy w dziale Polityka