Dlaczego świat jest taki, jaki jest?

Tytuł tej notki, to przewodnia myśl bardzo ciekawej notki p. Adama Pietrasiewicza, zamieszczonej na Salonie pt.: "Na marginesie odkrycia Bozonu Higgsa"

 

http://pietrasiewicz.salon24.pl/432152,na-marginesie-odkrycia-bozonu-higgsa

 

Mimo tego, że notka jest bardzo ciekawa nie będę przuytaczał jej obszernych fragmentów, gdyż naprawdę zainteresowani nie polenią się odwiedzić ten blog. Niemniej, dla celów tej notki cytuję główną myśl przewodnią, wokół której p. Adam prowadzi swoje rozważania.

 

Konkluduje on, że w świecie jest prawdopodobnie sześć wartości, które powodują, że świat jest taki, jaki jest. Zwraca naszą uwagę na tą okoliczność, że wartości te są tak dobrane, aby mógł powstać nasz świat i podkreśla, że nawet najmniejsze odchylenie od tych wartości musiałoby spowodować tak kolosalne zmiany, że taki świat, jaki znamy, nie mógłby powstać.

 

Widać, że p. Adam musi posiadać, rozleglejszą niż przeciętna, wiedzę w tym temacie, gdyż przytacza aż 4 różne odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule mojej notki:

 

1. Istnienie Boga

 

2. Przypadek

 

3 Multiversum

 

4. Konieczność

 

i uzasadnia je w taki sposób, że nawet zdecydowani sceptycy muszą się skłaniać do rozwiązań 2-go lub 3-go, odrzucając warunek pierwszy, jako nienaukowy i warunek czwarty, jako zbyt futurystyczny, gdyż oprócz Higgsa potrzebujący spełnienia jeszcze kilku warunków.

 

Najgorsze dla naukowców jest to, że nie wiedzą o jakie warunki może jeszcze chodzić i ile tych warunków jeszcze się ujawni! Higgs ma być tylko maleńkim krokiem w kierunku Theory of Everything.

 

Czy to faktycznie tak?

 

Czy czasami nie mamy do czynienia ze zręcznie sterowaną iluzją, który prowadzi nas z definicji donikąd?

 

Kłopoty naukowców nie muszą być wcale naszymi, o czym postaram się przekonać czytelników mojego bloga.

 

Najprostsza odpowiedź na tytułowe pytanie brzmi tak: Świat jest taki, a nie inny dlatego, że zbudowany jest z dwóch KONKRETNYCH cząstek elementarnych, które mają takie właśnie, a nie inne własności.

 

Z własności tych dwóch cząstek wynikają wszystkie byty fizyczne, oddziaływania i zjawiska, takie jak: grawitacja, magnetyzm, światło, elektryczność, elektrostatyka, etc.

 

Każdy kto czytał moje wykłady mógł się naocznie przekonać o tej idealnej kompatybilności pomiędzy własnościami elektronu i elektrino, a własnościami mikro i makro świata.

 

Zrozumienie tych zależności jest bardzo proste, jeżeli wyjaśniać je z pomocą odpowiednio dobranego przykładu.

 

Ze schabu można zrobić schabowe i mielone. Z farszu schabowych nie zrobisz i nie pomoże w tym nawet LHC.