Czas na konkluzje. Mamy już wystarczająco dużo informacji na temat błędów systemowych (projektowanie i procedury) i operacyjnych (nieprofesjonalne działania personelu i kierownictwa) jakie popełniono w Czernobylu i Fukushimie, żeby pozwolić sobie na podejmowanie świadomych decyzji.
Żyjemy w takich, a nie innych czasach i przyjdzie nam podejmować decyzję o tym, czy być polskiemu pokojowemu atomowi z materiałów rozszczepialnych, w cieniu Fukushimy i rodzących się w tle negatywnych nastrojów młodego pokolenia. Nie wystarczą typowe argumenty wzmocnione działaniami siłowymi. Ludzie muszą widzieć kompleksowe myślenie i strategiczne planowanie.
W ostatniej wypowiedzi prof. Żmijewskiego przeczytałem o fantastycznie wysokim podatku od surowców kopalnych (węgla) wprowadzonych w szwedzkiej energetyce (100 USD/tona). Polskiemu atomowi z materiałów rozszczepialnych być tylko w takim przypadku, gdy będzie wprowadzony odpowiedni podatek innowacyjny na ten rodzaj energii, który będzie przeznaczony na następujące cele:
1. Budowę polskiego reaktora atomowego spalającego tor i przepracowane paliwo atomowe
2. Finansowanie badań nad niskoenergetycznymi chemicznymi reakcjami atomowymi.
A więc jaka ona:
1. Z pasywnymi systemami bezpieczeństwa, a to oznacza, że z grawitacyjnym systemem chłodzenia.
2. Z punktu 1 wynika, że musi to być elektrownia podziemna, lub wkopana w zbocze wzniesienia.
3. Elektrownia ta musi być sprzężona z elektrownią szczytowo-pompową
4. Jeśli będzie to elektrownia podziemna, to tunele i komory powinny być wykonane technologią używaną przy budowie metra.
Realne uwarunkowania:
1. Mamy elektrownię szczytowo-pompową w Żarnowcu, a więc kwestia lokalizacji jest przesądzona, ale to nie oznacza, że elektrownia ma stanąć na miejscu starej lokalizacji.
2. Wykonawcami robót mogą być tylko Polacy lub pracownicy firmy dostarczającej technologię, ale, jeżeli będzie to np. firma francuska, to pracownicy mają być Francuzami.
Uwaga: Jeśli nie potrafimy wymusić na rządzących dotrzymania naszych wymagań, to lepiej będzie, jeżeli w Polsce nie będzie energetyki atomowej.
W następnym odcinku – koncepcja dalszego rozwoju wydarzeń, ale już dzisiaj mogę zasygnalizować, że Polska powinna uprzedzić dostawców technologii atomowych, że wsyzstkjie następne bloki, jakie będą wybudowane w Polsce będą miały moc nie większą niż 400 MW.
Inne tematy w dziale Technologie