Przyroda jaka jest – każdy widzi. Obserwujemy ją codziennie i w miarę swoich zainteresowań analizujemy jej budowę, zjawiska, które w niej zachodzą i staramy się sformułować prawa rządzące tymi zjawiskami. Nikogo nie powinno dziwić, że zacznę swoje rozważania o energii od dzisiejszego stanu wiedzy.
1. Materia istniała, istnieje i będzie istniała, o czym bardzo krótko mówi Prawo zachowania mas i składu.
Jeśli tak, to tyle samo elektronów i elektrino istniało, istnieje i będzie istniało, a więc staje się zrozumiałym, że człowiek może się pokusić o dokładne zrozumienie praw rządzących budową materii i umieć przewidywać rezultaty działań swoich i Przyrody.
Trzeba tylko odrzucić dogmaty i zmyślenia!
2. Energia, jako nieodłączna właściwość materii też istniała, istnieje i będzie istniała, o czym precyzyjnie informuje nas Zasada zachowania ładunku i Zasada zachowania energii.
Wychodząc z tych Praw i Zasad możemy przystąpić do modelowanmia określonych sytuacji.
Zakładam, że Nasz Swiat jest zbudowany z N elektronów i M elektrino. Zakładam również, że suma ładunków ujemnych jest równa sumie ładunków dodatnich. A więc możliwy jest taki stan, że wszystkie te ładunki zbiegną się w jednym miejscu i utworzą N/3 szt neutronów.
Czym nie jeden "punkt" przed wielkim wybuchem?
A jaki unikalny stan!
Nie ma grawitacji. Nie ma, gdyż nie może być – przecież mamy tylko jeden obiekt.
Nie ma zewnętrznej energii, gdyż prawie cała energia naszego świata "zużyła" się na utworzenie wiązań w tym jednym ogromnym atomie.
Nie jest to jednak idealny atom. Mimo tego, że jest nim tyle samo ładunków dodatnich i ujemnych, to część neutronów ma naturalne wady strukturalne co powoduje, że pewna ilość elektronów jest swobodna, to jest nie tworzy struktury neutronów.
Dzięki temu, że nie jest to idealny atom, w układzie tym jest swobodna energia pochodząca od swobodnych elektronów. Jaki wniosek można z tego wyciągnąć?
Temperatura Naszego Swiata, nawet gdyby on był układem zamkniętym nigdy nie osiąga Zera Absolutnego, jednak we wszystkich neutronach panuje stan porównywalny ze stanem Zera Absolutnego.
Te swobodne elektrony mogą przejąć na siebie funkcję super oscylatorów i ... tak właśnie zaczyna się proces rodzenia się pierwszej i jedynej gwiazdy. Nie ma żadnych atomów. Nie potrzeba wodoru i helu, a gwiazda rodzi się. Wystarczył jeden super oscylator dla zapoczątkowania procesu Przejścia Fazowego Wyższego Rzędu.
Pojawiają się pierwsze wolne elektrino i elektrony. Pojawia się pierwsza swobodna materia wyrzucana w przestrzeń (która to przestrzeń była zawsze, gdyż materia była zawsze).
To jest bardzo ciekawy stan, gdyż mamy Ciało Centralne i pierwsze fragmenty materii w postaci cząstek elementarnych – elektronów i elektrino, ale nie ma jeszcze swobodnej, zewnętrznej w stosunku do Ciała Centralnego energii, a więi nie ma grawitacji.
Zaczyna się proces Odwrotnego Przejścia Fazowego wyższego Rzędu, czyli proces formowania nowej materii.
Pierwszym stadium tego procesu to przejścia od mononeutronu (ciało kompozycyjne z jednym elektronem), poprzez dwumonoelektron do neutronu (praatom – stabilne ciało kompozycyjne z trzema elektronami).
Pojawiła się się grawitacja. Najpierw między ciałem centralnym i pierwszym ciałem kompozycyjnym, a następnie między samymi ciałami kompozycyjnymi również.
Jaki generalny wniosek można wyciągnąć z tego stanu zerowego istnienia Naszego Swiata?
Ilość energii w Naszym Swiecie jest równa tej ilości, która jest potrzebna do utworzenia jednego superneutronu zbudowanego ze wszystkich elektronów i wszystkich elektrino jakie są w Naszym Swiecie.
Wyzwolona energia wiązań jest wykorzystywana na:
- ruch drgający i ruch wirowy oscylatorów (energia wewnętrzna);
- oddziaływanie między obiektami fizycznymi;
- grawitację;
- ciepło otoczenia/ciepło rozproszone
Cdn.
Inne tematy w dziale Technologie
