Ciekawą atrakcje wyszykowali Chińczycy ludziom. Sam szklany most jeszcze ujdzie, jednak efekt łamiącego się szkła pod stopami przyjemny już nie jest.
Miałam okazję "przechadzać się" takim mostem w Parku Technologicznym w Lublinie. Jest zainstalowany wewnątrz budynku, jednak robi wrażenie mimo, że nic pod stopami nie chrzęści. Człowiek nie czuje się zbyt pewnie, szczególnie, gdy przychodzi mu pokonać ten most za pierwszym razem. Potem już jest lepiej.
Raczej n ie chciałabym doświadczyć takiej atrakcji na własnej skórze, bo można nabawić się nerwicy, czy innych natręctw, ktoś nawet mógłby zejść na zawał. Ciekawe, czy to darmowa atrakcja, czy trzeba za nią zapłacić? No, współczuję tym ludziom, którzy nie wiedząc co ich czeka zdecydowali się wejść na most. Możliwe, że ciekawość zwyciężyła. Nie rozumiem, dlaczego niektórych ciągnięto tam na siłę mimo, że nawet płakali z przerażenia. Wystawiają nieświadomych niczego ludzi na stres i niektórzy mają z tego niezłą zabawę. Horrory to za mało, bungee, czy inne karkołomne atrakcje już nie wystarczają. Co jeszcze są w stanie wymyślić?
Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości