Z każdej strony słychać slogan, że wszyscy są równi wobec prawa. Jednak, ja od dłuższego czasu twierdzę, że prawo nie jest równe dla wszystkich, bo są równi i równiejsi, jak np. posłowie. Nie rozumiem z jakiego powodu akurat ta grupa ma kwotę wolna od podatku na poziomie 30 451 złotych, gdy pozostali podatnicy na poziomie 6600, a w kolejnym roku 8000 złotych. Śmieszna ta kwota w porównaniu z posłami i nie widać, by miało się cokolwiek zmienić na naszą korzyść.
Przedstawiciele narodu wysoko się cenią, a my mamy płacić, nie mając żadnych gwarancji, a jedynie obietnice.
"Uposażenie poselskie jest opodatkowane na zasadach ogólnych, a więc korzysta z kwoty wolnej w wysokości 3 tys. 91 zł. Dieta poselska jest natomiast do kwoty 2 tys. 280 zł miesięcznie wolna od podatku dochodowego. W praktyce oznacza to, że wynagrodzenie posła jest wolne od podatku do kwoty 30 tys. 451 zł w skali roku."
Projekt wniósł klub Kukiz`15 i jak było do przewidzenia, przepadł już w pierwszym czytaniu. Aż 221 posłów głosowało za odrzuceniem projektu. Niech by dali chociaż połowę tego, co mają sami i już by to inaczej wyglądało, a tak wyraźnie widać, że nie liczą się z nami.
Nie uważam, że ta grupa jest wyjątkowa, choć może oni właśnie tak siebie postrzegają. Przedstawiciele Narodu, których nie wiążą instrukcje wyborców, choć raz na cztery lata zabiegają o ich głosy. Myślę, że nawet nie zawracają sobie głowy takimi "niuansami" i przechodzą nad nimi do porządku dziennego, czyli do swoich "ważnych" spraw.
Przywileje mają się u nas dobrze i nic nie wskazuje na to, by coś miało drgnąć w tej sprawie.
Wszyscy równi wobec prawa, tylko jakoś prawo nie chce być równe wobec wszystkich, dziwne?
Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka