Nie wiem, czy ludzie uwierzyli, że ołówek po kwarantannie będzie już bezpieczny, pewnie część tak. Przyznam, że teraz dopiero to zobaczyłam, bo wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że to aż tak.
Zdjęcie wzięłam stąd.
Kwarantanna ołówków
Pozamykali lasy, dokumenty też były trzymane na kwarantannie, podobno książki. Ludzie, kto to wymyślił i czemu część to zaakceptowała, przecież to nie trzyma się kupy.
Kiedyś ludzi straszono zaćmieniem słońca, jednak w dobie dostępu do wiedzy, ludzie powinni być racjonalni, a okazuje się, że niekoniecznie i dalej wierzą w takie rzeczy, a jeszcze do tego chętnie stosują się do nich.
Można części z nich wmówić wszystko. Ciekawe jak dziś z tym się czują?
Wykształceni ludzie, a może tylko przekształceni i stąd takie kwiatki?
Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo