Kto by pomyślał? Na razie to informacje z Australii.
"
Australijczycy (i to tylko zaszczepieni) będą mogli opuszczać swój kraj bez specjalnych zezwoleń dopiero podczas wdrażania etapu III - t.j. najwcześniej w 2023 r."
Etapy dla Australii
"Etap IV (końcowy, ok. 2030 r.) zakłada otwarcie granic bez testów i kwarantanny dla zaszczepionych obcokrajowców. Niezaszczepieni będą musieli już zawsze robić testy przed wylotem do Australii i po wylądowaniu tam."
Mają rozmach, ciekawe co na to ludzie. Czy zdają sobie sprawę, co im inni szykują? Ktoś w komentarzu dobrze to podsumował. To jest szaleństwo. Dekada anomalii, a co potem. Niech nikt nie mówi, że będzie normalnie. Nawet typowe wojny nie trwają przez 10 lat, a tu proszę, ma być "normalnie" najwcześniej od 2023 roku, czyli po 13 latach, a i tak to nie jest pewne. Mam nadzieje, że ogół na to nie pozwoli.
Aktualizacja
Co tam Australia, my mamy panią doktor
Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo