
wiersz na pożegnanie i powitanie
dzionek po dniu w ciszy śmiga
za barierką za poprzeczką
i zostaje w ręku figa
- tak dzień broni się ucieczką
czarownica myśli kręci
grochem łez gra czarodziejka
ale wdzięk ich go nie nęci
ni zapłata w echojękach
umknął w netu oceany
choć to życia mu nie dało...
- "będą śpiewać mi peany"
- sądził - a to echo grało...
a to tylko echo dawne
starą śpiewkę repetuje
chce przywrócić dni twe sławne
bo na dziś... to się marnujesz...
________________________
wierszyk głupi – rymowanka...
- nie zrozumie - nieadresat
choć mądrości znad kaganka
z mlekiem matki już odessał
lecz ty wiersz rozumiesz w locie
więc i pojmiesz szyfru słowo
- wracaj – będzie po kłopocie!
- dobrze nam i tobie z tobą...!
PS
choć już wiersz nieaktualny
tę przestrogę wklejam w darze
- odchodzeniem twym nachalnym
przede wszystkim siebie karzesz...
Inne tematy w dziale Rozmaitości