Minął rok od pamiętnego spotkania tandemu Merkel-Sarkozy z Bronisławem Komorowskim w ramach Trójkąta Weimarskiego. Przed szczytem prezydent Komorowski przekonywał:
- Drugi powód spotkania to daleko idąca niejasność, co do przyszłości samej Unii, zasad kierowania nią - powiedział. Przypomniał, że toczy się dyskusja o "twardym rdzeniu" w UE, którym miałaby być strefa euro. Polska nie należy do niej, ale – mówił prezydent - "chcemy mieć wpływ na to, co się będzie działo w UE". - Jeżeli powstają inicjatywy zmierzające do innego uporządkowania krajów strefy euro (..) to tym większe znaczenie mają nasze kontakty z liczącymi się krajami europejskimi - dodał.
www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,1652,prezydent-o-odbudowywaniu-trojkata-weimarskiego.html
Czy odbudowanie Trójkąta Weimarskiego przyniosło jakieś wymierne korzyści? Czy Francja nie przepchnęła swojego projektu tzw paktu fiskalnego torując drogę podziałowi wewnątrz Unii? Gdybym był złośliwy powiedziałbym, że prezydent Sarkozy zemścił się za ten cyrk z parasolem...
"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka