Nie mam zamiaru pozować na eksperta lotniczego. Chciałbym jedynie zadać dwa króciutkie pytania, ktróre nasunęły mi się po obejrzeniu konferencji. Prof. Nowaczyk podczas konferencji zespołu ds. katasfrofy smoleńskiej stwierdził( cytuję z pamięci) - samolot uderzył w brzozę z prędkością 80 m/s. Ergo drzewo zostało ścięte w czasie krótszym niż 1/100 sekundy. Jak to się ma do słów pana posła Antoniego Macierewicza odnośnie braku zarejestrowania przez czarne skrzynki tupolewa(stenogramy Instytutu Sehna) dźwięków przypominających uderzenie w brzozę? Czy rejestratory byłyby w stanie "przechwycić" trwające ułamki sekundy odgłosy? Czy pan Macierewicz się myli?
Drugie moje pytanie dotyczy wypowiedzi eksperta lotniczego( celowa ironia) pana Osieckiego. Otóż współautor "Ostatniego lotu" stwierdził, że TU-154M zniżał się z prędkością 6 m/s. Brzoza miałaby zostać ścięta na wysokości 6-6,5 m nad ziemią. Czy w takim razie tupolew miałby czas na wykonanie 1/2 beczki? Dla tych co nie oglądali konferencji, prof. Nowaczyk wykluczył taką ewentualność. Z góry dziękuję znawcom tematu za odpowiedź...Pzdr
"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka