Od czasu do czasu zaglądam na bloga Lecha Wałęsy. Z okazji "wolnych" wyborów 4 czerwca były prezydent popełnił notkę, w której zaatakował ciężko chorego Jana Olszewskiego. Przedmiotem sporu, jak łatwo się domyślić, jest tzw. "nocna zmiana". Temat wałkowany na okrągło już prawie 20 lat doczekał się "solidnego" podsumowania:
Premier Olszewski chciał pozostać przy korycie nie mając szans więc uruchomił teczki po to ,byśmy się tak podzielili, by zniszczyć mądrą lustrację ,by nie można powołać długo żadnego rządu ,to prowokator nieodpowiedzialny, tym ruchem zniszczył wszystkie struktury Państwa , nie mając i nie proponując niczego na następny dzień , miał szczęście ,że byłem ja i zapanowałem nad kretynami nieodpowiedzialnymi ,pchającymi za wszelką cenę do wojny domowej ,było bardzo blisko .Taka jest prawda o tych szaleńcach. Nagranie powstało na moje polecenie ,zdobyto je od kamerzystów i przerobione , pod popaprańców urojenia , z lekceważono ten fakt jako śmieszny , chodzi do dziś w tej kłamliwej , bzdurnej koncepcji , prędzej czy później prawda się obroni . L.Wałęsa. Obalenie Rządu Olszewskiego --To był najbardziej nieudany rząd w historii najnowszej. Właściwie nigdy nie był z kompletowany zawsze brakowało kilku ministrów , byli w zamian kierownicy. Robił wszystko ,ale to co było mniej potrzebne na ten czas...Same konflikty i złe decyzje .To doprowadziło do zebrania podpisów przez posłów w celu odwołania tego rządu. Zbieranie podpisów trochę trwało, bo się nie spieszono, to doszło do uszu Olszewskiego i Macierewicza . Postanowili ratować się poprzez skłócenie sceny politycznejrzucając nie przygotowaną lustracje .Skłócenie by nie mógłby długo powstać nowy rząd a Oni by sobie rządzili. Gdzie tu interes Polski. Paraliż kraju kompletny. Wszystkie ogniwa władzy sparaliżowane. Nic nie przygotowane.Tylko w tej sytuacji musiałby być w prowadzony stan wojenny , ale kto i jak miał go wykonać. Ta sytuacja kwalifikowała się pod trybunał .Zapanowałem nad szaleńcami i ich nieodpowiedzialnymi pomysłami udało się mieliśmy szczęście. Kiedyś historia w wolniejszy czasie to udowodni. Nie było ordynacji wyborczej, nie było ustalonych terminów, a kto i kiedy miął to zrobić kto podpisać przy paraliżu taczkowym wszystkich struktur Państwa.Pełna anarchia.
www.mojageneracja.pl/1980/blog/1347559544debd1ceb609d/0
Wypisz, wymaluj Kaczyński. Poziomem argumentacji prezydent Wałęsa bije na głowę "GW". Nie zamierzam wdawać się w polemikę. Nie przy takim nagromadzeniu oszczerst i pomówień. Do dziś z "Nocnej zmiany"(filmu, bo w 1992 roku miałem 9 lat) pamiętam liczenie głosów przez Leszka "TW. LECH" Moczulskiego. Zdaje się, że zaczynam rozumieć, co Lech Wałęsa miał na myśli pisząc o "mądrej lustracji". Pozdrawiam.
"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka