Wreszcie ktoś miał odwagę poważnie zabrać się za blogerską tłuszczę. Ta niezdyscyplinowana, naigrywająca się z konstytucyjnego organu państwa społeczność dostała to, na co zasłużyła. Brawo Panie Premierze !!! Nie, to nie wpis na onecie. Niedługo tylko takie notki będą miały prawo pojawiać się na forach i blogach. Łażący Łazarz trzymaj się, bo pewnie kręcą już na ciebie bat za ten wpis o śmierci prezesa i premiera.
"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka