Do napisania tej notki skłoniła mnie przeraźliwa bezrefleksyjność działaczy partyjnych układających w tym gorącym okresie listy wyborcze. Kilka dni temu rekomendację Platformy w Warszawie uzyskali Roman Kosecki(również poseł V kadencji) i Tadeusz Ross, popularny "Zulu Gula". warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,9541004,Tusk_jedynka_listy_PO_w_stolicy__Kto_jeszcze_do_Sejmu_.html
Ja rozumiem, posłom debiutantom jest zawsze ciężko. Wydaje się, że 4 lata to jednak wystarczającyc okres, by pochwalić się przed wyborcami konkretnymi dokonaniami(chociażby Iwona Guzowska). W przypadku obu panów posłów te dokonania wypadają blado. Żeby nie być posądzonym o sprzyjanie komukolwiek, do zacnego grona najgorszych posłów VI kadencji(moim zdaniem) dodałem posłankę Nelli Rokitę. Pani poseł, z tego co się orientuję, nie otrzymała jeszcze rekomendacji PIS. Trudno jednak przypuszczać, by kadrowo uboga partia miała z czego wybierać. Może jednak się mylę? Wybór akurat tych trzech osobistości życia publicznego był nieprzypadkowy. Pod uwagę wziąłem przede wszystkim ich aktywność na posiedzeniach Sejmu. Miałem na względzie również to, co mówili i jak mówili. Wiadomo nie od dziś, że "google prawdę ci powie".
Tadeusz Ross:
aktor, satyryk, piosenkarz, autor musicali, tekstów piosenek i wierszy dla dzieci, scenarzysta(za Wikipedią)
Wybrany na posła dnia: 21-10-2007
- lista: Platforma Obywatelska
- okręg wyborczy: 19 Warszawa
- liczba głosów: 2712
|
Poseł Ross wypowiadał się na posiedzeniach Sejmu tylko 12 razy. Co plasuje go na 452 miejscu(na 508 możliwych).
Poseł Ross zgłosił 8 interpelacji, co plasuje go na 410 miejscu(na 495 możliwych)
Poseł Ross zgłosił 1 zapytanie, co plasuje go na 436 miejscu(na 446 możliwych)
Poseł Ross nie wygłosił żadnego oświadczenia, 5 razy był sprawozdawcą.
Mała próbka twórczości pana posła:
6 kadencja, 22 posiedzenie, 1 dzień (17-09-2008)
3 punkt porządku dziennego:
Informacja rządu na temat polskiej oświaty (druk nr 956).
Poseł Tadeusz Ross:
Panie Marszałku! Pani Minister! Panie i Panowie Posłowie! Chciałbym podziękować pani minister za wielce obiecującą wypowiedź, którą jestem żywo zainteresowany, ponieważ sam jestem współautorem sporej liczby dzieci... (Wesołość na sali)
No, sprawiedliwie podzieliłem mój udział. Niektóre moje dzieci studiują, niektóre są w wieku szkolnym, ale jedno jest w wieku przedszkolnym, stąd moje szczególne zainteresowanie.
Chciałbym zapytać panią minister o sport w szkole. Otóż nie jest tajemnicą, że jesteśmy społeczeństwem bardzo sympatycznym, ale nieco cherlawym, przepraszam za kolokwializm. W wielu krajach, szczególnie na przykład w Stanach Zjednoczonych sport zajmuje szalenie ważne miejsce, to jest po prostu dla nich kult. Ale ten kult to jest również sposób na życie, sposób na zdrowie fizyczne, na dotlenienie mózgu, a co za tym idzie, na łatwiejsze przyswajanie nauki. Sport wiąże się oczywiście z wysiłkiem, z poświęceniem, ale również z radością. A ja tej radości specjalnie nie zauważyłem, jeśli chodzi o przychodzenie do szkoły przez uczniów. Oczywiście mówię generalnie: a, idziemy znowu do szkoły, itd.
Pragnę więc zapytać panią minister, czy Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza zwiększyć liczbę godzin potrzebnych do poprawy kondycji fizycznej naszej młodzieży, a tym samym całego naszego przyszłego społeczeństwa. I tym mądrym zdaniem kończę moją wypowiedź. (Oklaski)
Niestety o panu pośle nic już nie da się napisać. Fakt, że mieszkańcy Warszawy będą mogli na niego głosować uważam za skandaliczny.
Roman Kosecki:
piłkarz, występujący na pozycji napastnika oraz ofensywnego pomocnika, kapitan reprezentacji narodowej,założyciel klubu sportowego Kosa Konstancin(za Wikipedią)
Wybrany dnia: 21-10-2007
- lista: Platforma Obywatelska
- okręg wyborczy: 19 Warszawa
- liczba głosów: 6847
|
Poseł Kosecki wypowiadał się 9 razy na posiedzeniach Sejmu, co plasuje go na 462 miejscu(na 508 możliwych)
Poseł Kosecki zgłosił 9 interpelacji, co plasuje go na 397 miejscu(na 495 możliwych)
Poseł Kosecki zgłosił 11 zapytań, co plasuje go na 236 miejscu(na 446 możliwych)
Poseł Kosecki nie wygłosił żadnego oświadczenia, ani razu nie był też sprawozdawcą.
Mała próbka twórczości pana posła:
6 kadencja, 26 posiedzenie, 4 dzień (24-10-2008)
50 punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (druk nr 1074).
Poseł Roman Kosecki:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Ostatnie wydarzenia w kraju i poza granicami Polski rzeczywiście zmusiły resort do zmiany tej ustawy. Uważam, że zmierza to w bardzo dobrym kierunku.
Panie Premierze! Tej ustawy nie boją się prawdziwi kibice, tylko boją się jej chuligani, i z tego zdecydowanie trzeba sobie zdać sprawę. Jeśli chodzi o wniosek kary - tutaj mamy od 2 tys. zł - czy ta suma nie jest jednak za mała? System angielski pokazał, że były tam zdecydowane cięcia. W tym przypadku na pewno też będę wnosił o to, by jednak ta obawa, ten strach był większy przed dokonaniem przestępstwa. Na pewno trzeba coś z tym zrobić. Mam pytanie: Czy resort nie przewiduje tego, że w roku Euro 2012 czy kiedy indziej wrócimy do tej ustawy, czy też ta ustawa będzie już obowiązywała bez jakichkolwiek zmian? Czy można spodziewać się jakichś ewentualnie narzuceń ze strony UEFA lub zmian na mocy jakiejś uchwały w ostatniej chwili? I ostatnia kwestia dotycząca programów szkoleniowych dla wszystkich służb, funkcjonariuszy, którzy będą egzekwowali przepisy tej ustawy i kary w niej zawarte. Jakie są te programy i w jaki sposób będzie się to odbywać? Dziękuję bardzo. (Oklaski)
To w ogóle ciekawy przypadek. Poseł Kosecki nieustannie ma pomysły. Niestety nie potrafi ich zrealizować. Jego diagnozy dotyczące kibiców są funta kłaków warte. Po co na kogoś takiego głosować? Czy nie lepiej dać szansę Tomaszewskiemu?
Nelli Rokita:
żona Jana Rokity, były doradca Prezydenta Lecha Kaczyńskiego(krótko)
Wybrana dnia: 21-10-2007
- lista: Prawo i Sprawiedliwość
- okręg wyborczy: 19 Warszawa
- liczba głosów: 6367
|
Pani poseł wypowiadała się na posiedzeniach Sejmu 32 razy, co plasuje ją na 360 miejscu(na 508 możliwych)
Pani poseł zgłosiła 3 interpelacje, co plasuje ją na 462 miejscu(na 495 możliwych)
Pani poseł zgłosiła 1 zapytanie, co plasuje ją na 435 miejscu(na 445 możliwych)
Pani poseł nie wygłosiła żadnego oświadczenia, ani razu nie była sprawozdawcą.
mała próbka twórczości pani poseł(no może nie taka mała, bo pani poseł lubi udzielać wywiadów zapominając o pracy)
"Panie premierze, mam wrażenie, że pan stoi w rozkroku. Chciałam zapytać z całą powagą, czy pan premier potraktuje ratyfikację poważnie, skoro dziś Prima Aprilis?"
"Szkoda, że Donald Tusk w telewizji swoim smutnym i groźnym wzrokiem straszy nasze dzieci".
Dobra, dosyć. Pani Nelli nie wniosła nic do polskiej polityki. Jeśli ktoś taki miałby reprezentować nas Polaków w Brukseli, chyba spaliłbym się ze wstydu.
Po chwili zastanowienia, do tej trójcy najgorszych można jeszcze dodać: Kazimierza Kutza, Jerzego Fedorowicza, Tomasza Tomczykiewicza, Andrzeja Smirnowa, Andrzeja Sośnierza, Krzysztofa Grzegorka(choć to osobny temat) i Kazimierza Matusznego. Cała ta plejada nie powinna znaleźć się w Sejmie, koniec kropka. Każdy z nas, mieszkaniec dowolnego skrawka Polski, może samodzielnie rozliczyć poselskie nieroby, po prostu na nich nie głosując. Może wreszcie ci, którzy tworzą listy wyborcze otrzeźwieją.
ps: Wszystkie informacje można uzyskać pod tym adresem:
orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/raktywnosc
"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka