Na portalu morskim znalazłem ciekawy przedruk artykułu(14.05.2009) z dziennik.pl.
"Ale to sam premier może zahaczyć o pozostałe stocznie, przychodząc na debatę z asem w rękawie: obietnicą budowy statków w Gdyni i Szczecinie"
Obietnica okazała się klapą, ale potrzebny był sukces medialny.
"Niewiele wiadomo, bo te przetargi są takie, żeby jeden inwestor nie wiedział o drugim"
Ze stenogramów wynika, że informowano "Katarczyków" o innych ofertach.
"W obu przetargach wystartowały 32 firmy, kryterium jest jedno - cena"
Oczywiste kłamstwo. Kryterium była "mglista" perspektywa budowy statków.
Cytaty pochodzą z tego zródła:
http://www.portalmorski.pl/Tusk-ma-asa-w-rekawie-dla-stoczniowcowa12587
Na koniec cytat z posła Karpiniuka:
"Przemysł stoczniowy nie upadnie dzięki naszym staraniom. Mam nadzieję, że to pan przeprosi pana premiera i podziękuję za zaangażowanie." (16 maja 2009)
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6617810,Debata_Tusk_vs__stoczniowcy__Obie_strony_chca_przeprosin.html
POdziękujemy w trakcie wyborów panie pośle!
"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka