Zdrowia, spokoju, obfitości, łask!
I niech do życzeń zjawią się wszyscy, a w dodatku zdrowi, młodzi, bogaci:)
Więc niech Boże Narodzenie będzie w tym roku z przytupem:)
Gwałtu! gwałtu! Pastuszkowie,
Słyszcie! słyszcie! Co wam powiem:
Ogień się błyska, a droga ślizka, Uciekać.
Strachy! strachy! nad strachami,
Jasność bije piorunami:
O tam do kata, już koniec świata, Źle z nami.
Cicho! cicho! Wojtku łysy,
Bo się zlęknie, kto usłyszy.
Czy cię złe ciska, nie zawrzesz pyska, Kudłaczu.
Dajno pokój miły Basza,
Dyć to widzę dobra nasza:
Kwiat się rozwija, niech fantazyja, Nie ginie.
Wschodzi, kwitnie, śliczne Panię,
Nędza z biedą w łeb dostanie:
Radość nastaje, patrzcież hultaje, Bóg dobry.
Narodził się Synek Boży,
Bierzcie z sobą owce, kozy:
Biegajcie, chłopy, do onej szopy W Betleem.
Nuże dalej, pójdźcie w skoki,
Okładajcie serem boki:
Także kiełbasy kładźcie za pasy, Co prędzej.
Weźcie z sobą basy dudy,
Pospieszajcie do tej budy:
Rżnijcie na kozie w tym ciężkim mrozie, Dzieciątku.
Upadnijcie na kolana,
Przywitajcie swego Pana:
Wiwat dziecino, daj z beczką wino, Za drogę.
Choinka i szopka też jak co roku, wnuki dbają o tradycję:)
nie obrażam, czasem coś za szybko napiszę; albo - emerytką jeszcze nie jestem, więc nie hejtuję:)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości