trzecia notka makowa...
P a t r z m ó w i ą d o n a s o b ł o k i
zorze gwiazdy
wiatry
a my nie rozumiemy
Jarosław Iwaszkiewicz, Stary poeta; Mapa pogody IV
...
Zdjęcia znów pewnie kiepskie, tym bardziej że z samochodu, w drodze powrotnej do betonu. A wracam dlatego, żeby z firmy nie wywalili.
Bo choć firma już nie moja, choć odgórnie i nieludzko zaorana (jak nigdy? Starsi ode mnie mówią, że tak już było, odgórnie i nieludzko), to wrócić do niej muszę, z czegoś żyć jeszcze trzeba.
No i są jeszcze moi młodzi, musimy dopiąć zaliczenia, dyplomy, procedowania. Zmęczeni, przestraszeni, rozgoryczeni, gniewni - czekają.
Tym razem fotki jako kontynuacja do wpisów @Jacek Bielski (pozdrawiam):
"Tyle czasu Pani już siedzi w tym domku na wsi, super. A do października jeszcze daleko. Koniec koronawirusa wątpliwy. Stop. Nie przysyłajcie koni na dworzec. Stop. Zostaję na wsi. Stop. Malgor. Stop."
@Roberta Kocyana (pozdrawiam):
"Pamiętam takie Maki z wakacji, u babci na Zamojszczyźnie, przepiękne były. Babcia opowiadała, jak to jacyś kudłacze chcieli od miejscowych mak kupić, a tamci cepami ich pogonili"
@karola123 (pozdrawiam!!!):
"Tak, miejsce spotkania pamiętasz dokladnie i faktycznie, mieszkam daleko od szosy"
no i @kierownika karuzeli (pozdrawiam, a jakże):
"A te czerwone maki... No cóż, już pani wie, że choć bardzo ładne, polne, to jednak "wątpliwe"*
Wątpliwe? Cóż, wątpić - rzecz nie tylko ludzka, ale i naprawdę wartościowa. Bo co my wiemy? One, chmury, drzewa, a może i maki coś wiedzą. Ale - my? Nic nie wiemy...
...
A co do dzisiejszych bonmotów: to bez kozery i nieco ckliwie powiem, że Polska jest i moja, i dlatego jest piękna.
*https://www.salon24.pl/u/malgor/1053477,a-kolor-ich-jest-czerwony
nie obrażam, czasem coś za szybko napiszę; albo - emerytką jeszcze nie jestem, więc nie hejtuję:)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości