Jakiś czas temu w trakcie poszukiwań muzycznych natrafiłam na projekt Alien Dishwasher - sama nazwa już mnie zaintrygowała - więc zaczęłam się wsłuchiwać. Muza mnie na tyle zaciekawiła, że postanowiłam skrobnąć na S24 parę słów o tym nietuzinkowym twórcy.
Alien Dishwasher to artysta pochodzący z Czerniejewa - małej miejscowości pod Gnieznem. Miłość do muzyki - jak sam mówi - zaszczepili mu rodzice, którzy nie tylko pokazali mu świat muzyczny, ale także wspierali jego działania w tym kierunku. Należy także wspomnieć, iż z okolic Czerniejewa pochodził zespół Tymczasem, który nasz artysta miał okazję obserwować między innymi podczas prób "garażowych" - co wywarło na nim ogromne wrażenie i zaszczepiło chęć gry na gitarze elektrycznej.
RAMZES to zespół współzałożony przez naszego bohatera, w którym po raz pierwszy spróbował swoich sił na scenie. W ten sposób powstały dwa albumy: RECYCLING i CDN., W 2005 roku nasz artysta wyjechał do Irlandii - ale miłość do muzyki szybko o sobie przypomniała i w niedługim czasie nawiązał on kontakty miedzy innymi z byłym perkusistą Ramzesa, co zaowocowało powstaniem zespołu CIERNIE. Formacja grała przez dobrych kilka lat miedzy innymi supportując takie gwiazdy polskiej sceny muzycznej jak: Lao Che, Proletariat, Closterkeller czy Ewa Farna.
Po rozpadzie CIERNI nasz bohater skupił się na komponowaniu, nagrywaniu i tworzeniu nowych projektów, w tym Krydki i KicMajStah. Narodziny córki skłoniły artystę do zaprzestania aktywnego grania i tworzenia muzyki na około 2-3 lata. Ten czas poświęcił on na odnalezienie się w nowej rzeczywistości. Impulsem do powstania Alien Diswasher były według słów artysty narodziny syna, wraz z którymi będąc już zaprawionym rodzicem postanowił wrócić do muzykowania. Miłość do muzyki wygrała. Projekt tworzony nocami stał się przestrzenią do wyrażania myśli i emocji - dlatego też ta muzyka jest dla mnie tak ciekawa. Widać w niej wpływy wielu artystów polskich i zagranicznych - ale w żadnym przypadku nie mamy do czynienia z powielaniem tego co było. Trudno w kilku słowach opisać tę muzykę - dlatego zachęcam Was do zapoznania się z nią w wolnej chwili - pod artykułem podaje linki :)
Muzyka serwowana nam przez tego artystę wciąga w świat emocji. Warto posłuchać jej w spokoju, poczuci siebie i świat dookoła, puścić własne uczucia... W moim przypadku zaowocowała ona kilkoma projektami na obrazy - które zamierzam w najbliższym czasie przelać na płótno. Jestem ciekawa jak Wy moi czytelnicy odbierzecie taką muzykę - liczę, że podzielicie się swoimi odczuciami w komentarzach :)
https://aliendishwasher.bandcamp.com/album/alien-dishwasher-curtain-of-time-album
https://aliendishwasher.bandcamp.com/track/sojourn?fbclid=IwY2xjawHrCoZleHRuA2FlbQIxMQABHew2LcJzjmZH79fcYCtYGIXyANm7Yasidj5lG_KT41RYFheykLS0pY2bLg_aem_KSkh7bxKKEfXOGjLN8lF_g
https://open.spotify.com/album/4TGrLbvOVp6IXdeioqyHHy?si=iocufc-5TG-fPloVrGyfwQ&fbclid=IwY2xjawHrCqNleHRuA2FlbQIxMAABHYaE1f9kxEUc5_Dh78HyqWX_Wt7qlUBSzIcr43UdIMdjTX6oVU3hriLbjA_aem_g0LLoWG41wQqv40jwI_2qg&nd=1&dlsi=6c4c48668f504ccf
Inne tematy w dziale Kultura
