W ostatnia sobotę w poznańskim klubie 2Progi odbyło się XMASS ROCK GIANTS TRIBUTE PARTY, podczas którego można było usłyszeć nowe wykonania kawałków AC/DC, Judast Priest i Motorhead. Impreza oprócz wymiaru kulturalnego miała także na celu pomoc naszym braciom mniejszym - datki zbierała fundacja Podaj Łapę - Karma Wraca.
Jako pierwsi na scenie pojawili się (i ponoć był to ich debiut sceniczny jako nowej formacji) Polish Priest w składzie: Margo Moyra wokal, Wojciech Hoffman, Iggy Gwadera oraz Arek Kluczewski gitara, Bogusz Rutkiewicz bas i Michał "Mike" Dolski perkusja. Zespół zaprezentował covery Judas Priest i świetną energię sceniczną. Charyzmatyczny wokal Margo przypadł mi do gustu - tym bardziej, że żywo kibicuję kobietom na naszej rodzimej scenie muzycznej. Kapela nie tylko pokazała nowe oblicze starych kawałków Judas Priest, ale przede wszystkim świetny warsztat muzyczny - w końcu w składzie mamy takich wyjadaczy jak Wojtek czy Bogusz :)
Jako drudzy na scenie pojawili się panowie z formacji 4SZMERY - i w mojej opinii zdecydowanie zdominowali to wydarzenie. Sierściu, który na pierwszy rzut oka wygląda bardzo niepozornie - biorąc mikrofon do ręki zamienia się w sceniczną bestię. Zespół zagrał covery AC/DC - i tak jak oryginały średnio mnie porywały to w ich wykonaniu podbiły moje serducho. Ponadto panowie zagrali 2 autorskie utwory - które brzmiały równie dobrze jak znane kawałki AC/DC. Cóż można powiedzieć - świetny warsztat muzyczny, genialny wokal i przede wszystkim ta niesamowita energia, którą podzielili się z publiką. Nadmienię tylko, że w zespole występują: Robert "Sierściu" Mastalerz - wokal, Arek Kluczewski i Mateusz Zielonka (zastępstwo za grającego na stałe Jacka Szweda) - gitara, Grzegorz "Gabi" Gruca - bas i Andrzej Tabor - perkusja.
Jako ostatni na scenie pojawił się Orgasmatron pod wodzą jedynego i niepowtarzalnego Tomasza "Titusa" Pukackiego. Zespół zagrał covery Motorhead - Hail to Lemmy! Fantastycznie było zobaczyć Titusa w tak dobrej formie. Kawałki Motorhead w ich interpretacji zdecydowanie bardziej podobają mi się niż oryginały - "Orgasmatron" w wykonaniu tych panów to małe arcydziełko, które może przyprawić o gęsią skórkę. A dla tych, którzy nie znają kapeli przedstawię skład, który mówi wiele o poziomie muzycznym tego projektu: Tomasz "Titus" Pukacki - wokal/bas , Wojciech Hoffman i Maciej Jahnz - gitara, Michał "Mike" Dolski - perkusja.
Długo się zastanawiałam, zanim kupiłam bilety na to wydarzenie - gdyż w tym roku byłam już w 2Progach na koncercie Huntera, który delikatnie rzecz biorąc bardzo mnie rozczarował - zastanawiałam się na ile "konstrukcja" tego klubu tak wpłynęła na występ (dość niski strop - bo klub mieści się tak na prawdę w jakiejś piwnicy przerobionej na lokal). Ale chyba chodziło po prostu o energię, której Hunterowi zabrakło (nadmienię tylko, że na krótko przed ich koncertem byłam na Armii, która pod tym kątem mnie rozpieściła - Tomek szalał na scenie wchodząc w fajną interakcję z publiką). Po namyśle jednakże bilety zostały nabyte - a ja dałam 2Progom drugą szansę - i jak widzicie z opisu zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona :)
Inne tematy w dziale Kultura